Drugi odcinek odsuwa niestety trochę na bok perypetie zawodowe niskobudżetowych celebrytek i skupia się na ich relacji. Nie powinno to dziwić – nagle postawione przed perspektywą współpracy, chodzą wprawdzie do jednej szkoły, ale do tej pory w ogóle się nie znały. Na pierwszy rzut oka można uznać, że doskonale radząca sobie przed kamerą i pełna spokojnej pewności siebie Yukari będzie cały czas opiekować się popełniającą mnóstwo błędów Nanako jak o wiele młodszą siostrą – jednak okazuje się, że nawet perfekcjonizm Yukari ma swoje komediowe strony, a ona wcale nie jest aż tak dojrzała, jaka się w pierwszej chwili wydaje. Jako bonus dostajemy na szczęście trochę scen z życia zawodowego, w tym degustację lokalnych specjałów oraz kwestie finansowo-papierkowe, związane z nową pracą dziewcząt.
Odcinek zawierał niestety trochę typowych dla japońskiego światopoglądu dywagacji „czy to, co robimy, uszczęśliwia ludzi/
Kolejna seria zakwalifikowana dla mnie do dalszego oglądania.