Log Horizon 2 – odcinek 1

logPonownie przenosimy się do uniwersum Log Horizon. W świecie gry, do której zostali wciągnięci nasi bohaterowie, powoli kończy się jesień i nadciąga zima. Podczas gdy inni gracze korzystają z halloweenowych eventów, Shiroe staje przed kolejnym wyzwaniem: znalezieniem źródeł finansowania dla Okrągłego Stołu. Problem jest tym bardziej palący, że tym razem stawką nie jest tylko przywrócenie porządku w mieście, ale też walka z nadciągającą z południa nieprzyjemną konkurencją. Rozwiązaniem jego problemu może być tylko tajemniczy klan Kunie, którego członkowie kontrolują finanse tego świata.

Jak to zwykle w Log Horizon akcja rozwija się nader nieśpiesznie, by nie powiedzieć sennie. Jednak, mimo że nowy sezon nie wita nas Hitchcockowskim trzęsienie ziemi, to i tak napięcie powoli rośnie. Poznajemy kolejne sekrety świata, pojawiają się nowi tajemniczy sojusznicy, powracają starzy, a całość kończy się zgrabnym cliffhangerem, który tylko wzmaga apetyt na następny odcinek.

W komentarzach na serwisie wiele kontrowersji wzbudziła natomiast zmiana studia oraz domniemane przeobrażenie grafiki. Prawdę mówiąc, ja osobiście bardziej bałem się, że ktoś zacznie grzebać przy fabule (co ciągle jeszcze może mieć miejsce), by ją „ulepszyć”, jak miało to miejsce w pierwszym Toaru Kagaku no Railgun. Na razie jednak nic na to nie wskazuje. Jeśli chodzi o oprawę wizualną, to muszę stwierdzić, że nie da się tu nic złego powiedzieć.  Jest ona podobna do tej, którą oglądaliśmy wcześniej, czyli w najlepszym razie średnia ze wskazaniem i Studio Deen nic tu poważnie ani nie poprawiło, ani też nie zepsuło. Oczywiście powody do narzekania zawsze się znajdą, jednak powiedzmy sobie szczerze: także pierwszy sezon nie był cukierkiem dla oczu.

Podsumowując: zapowiada się udany powrót.

Leave a comment for: "Log Horizon 2 – odcinek 1"