Death Parade – odcinek 2

[HorribleSubs]_Death_Parade_-_02_[720p].mkv_snapshot_06.23_[2015.01.19_17.06.29]

Już drugi odcinek Death Parade łamie zaprezentowany wcześniej schemat. Zamiast kolejnego pojedynku zmarłych otrzymujemy kilka scen z życia „pracowników” baru i przy okazji pęczek wyjaśnień na temat zasad gry i roli barmana w całym przedstawieniu. Jak już wiele osób zdążyło się domyślić, rozgrywka służy określeniu, kto gdzie trafi po śmierci – czy dusza zostanie zreinkarnowana, czy też czeka ją wieczne potępienie. Jednak to nie wynik rozgrywki jest decydujący, a jej przebieg – zaś końcowa decyzja należy do arbitra, którym oczywiście jest Decim. Aby łatwiej było mu oceniać czyny gości baru, przed ich przybyciem otrzymuje wyrywki ich wspomnień. Wszystkich tych rzeczy dowiadujemy się dzięki Nonie, osóbce niepozornej, ale wyraźnie budzącej respekt pozostałych pracowników, która wprowadza w świat mrocznych pojedynków nową asystentkę Decima, uroczą i bystrą bezimienną.

Cóż, kolejna odsłona Death Parade z pewnością nie była tak dynamiczna, jak pierwszy odcinek, co nie znaczy, że zła. Powiedziałabym, że z każdą kolejną sceną jest jeszcze bardziej intrygująco – widać, iż w przedstawionym świecie mamy do czynienia z jakąś hierarchią, na czele której, przynajmniej na razie, stoi Nona. Osąd arbitra, podobnie jak sama gra, ma charakter losowy, nigdzie nie jest powiedziane, że sędzia to jednostka nieomylna – niezbyt optymistyczna to wizja, zwłaszcza dla trafiających tam dusz, ale dzięki temu jest ciekawie. Na razie, mimo obszernych wyjaśnień, anime nadal kryje mnóstwo niewiadomych – nie wiemy, skąd biorą się pracownicy, a także jak konkretnie wygląda podział władzy. Zaskakująco dobrze prezentują się także bohaterowie, których wygląd może zmylić. Chyba najbardziej zaskoczyła mnie Nona, autentycznie przerażająca, chociaż nie zrobiła nic, by zasłużyć na taką łatkę. Również spokojny i opanowany Decim wydaje się kryć kilka tajemnic. Poza tym duże brawa dla twórców za windziarza Clavisa (w openingu pan z kolorowymi włosami) – z jakiegoś powodu, kiedy tylko zobaczyłam tę postać, wiedziałam, że powinna mieć właśnie taki głos, jaki usłyszeliśmy w odcinku drugim! Oczywiście zostaje też urocza asystentka Decima, szalenie sympatyczna i bystra, chętnie zobaczę, jak ułoży się współpraca tej nietypowej dwójki.

Miło mi również donieść, że producenci nie wpompowali większości funduszy w pierwszy odcinek. Pomijając bardzo udane projekty postaci, mam ochotę krzyknąć „o mój Boże, jak oni cudnie operują światłem i bawią się detalami!”. Death Parade to prawdziwy cukierek dla oka, a takich serii jest w sezonie zimowym jak na lekarstwo, tym bardziej więc warto oglądać. Na razie anime trzyma poziom, acz uważałabym z „teoriami spiskowymi”, poruszającymi problem osądu dusz – chociaż serial garściami czerpie z buddyzmu, na razie twórcy w żaden sposób nie próbują wmówić widzowi, że powinien traktować fabułę jak szkatułkę pełną metaforycznych i symbolicznych skarbów. Mamy do czynienia ze sprawnie zrealizowaną produkcją rozrywkową i oby tak zostało.

[HorribleSubs]_Death_Parade_-_02_[720p].mkv_snapshot_21.26_[2015.01.19_17.22.15] [HorribleSubs]_Death_Parade_-_02_[720p].mkv_snapshot_17.57_[2015.01.19_17.18.14]

[HorribleSubs]_Death_Parade_-_02_[720p].mkv_snapshot_00.24_[2015.01.19_17.00.01] [HorribleSubs]_Death_Parade_-_02_[720p].mkv_snapshot_02.41_[2015.01.19_17.02.32]

Leave a comment for: "Death Parade – odcinek 2"