Juuou Mujin no Fafnir – odcinek 2

[FFF]_Juuou_Mujin_no_Fafnir_-_02_[5CC948A5].mkv_snapshot_15.50_[2015.01.17_21.27.11]

Ciepła rozmowa między Yuu a Iris zostaje przerwana alarmem: jeden ze smoków, nazywany Białym Lewiatanem, zmienił swój zwykły kurs i kieruje się prosto na wyspę. W tym momencie okazuje się (ku mojemu lekkiemu zdziwieniu), że zalew informacji z poprzedniego odcinka jest faktycznie potrzebny już teraz. Każdy dragon poszukuje odpowiadającej mu D-dziewczyny, a jeśli się z nią spotka, panna zamienia się w bliźniaczego potwora. W związku z tym łatwo zgadnąć, jaki cel ma Lewiatan – i równie łatwo przewidzieć, że tym celem okaże się akurat Iris. Oczywiście jej koleżanki zamierzają dać z siebie wszystko, by do tego nie dopuścić, natomiast z Yuu kontaktuje się jego dawny przełożony z organizacji wojskowej NIFL. Jego grzeczna prośba zawiera także ultimatum: Yuu ma w razie czego zamordować Iris, zanim przemieni się w dragona, albo NIFL weźmie sprawy w swoje ręce i – jak można wnioskować z reakcji bohatera – nie będzie to przyjemne. Dlatego, gdy dziewczęta szykują się do walki, Yuu nie odstępuje Iris na krok. Ona zaś, choć niewątpliwie przejęta perspektywą możliwej utraty życia, nie jest z takiego obrotu wydarzeń szczególnie niezadowolona…

To, że podane w poprzedni odcinku informacje tak szybko znajdują zastosowanie, było dla mnie miłym zaskoczeniem i zdecydowanym plusem odcinka. Sądziłam, że przydadzą się może na koniec serii, albo i to nie. Na plus liczę także to, że po rozmowie z szemranym majorem Yuu robi to, co logiczne: natychmiast informuje o wszystkim siostrę, zamiast za wszelką cenę ukrywać całą sprawę w imię skomplikowania fabuły. Dalej zaczynają się jednak minusy, poczynając od tego, że nie do końca rozumiem, czemu dziewczyny siedzą w bazie, zamiast wylecieć potworowi naprzeciw i prowadzić walkę z nim nieco dalej od jego celu. Co gorsza jednak dostajemy retrospekcję, w której mali Yuu i Mitsuki obiecują sobie, że kiedyś się pobiorą, i chociaż w tym momencie łącząca ich relacja wydaje się całkowicie normalna dla rodzeństwa, coraz bardziej się obawiam, że autor light novel uznał za swój obowiązek wepchnięcie jeszcze i takiego wątku do otaczającego bohatera haremu. Z kolei zapowiedź następnego odcinka ujawnia, że autor uznał także, iż bohater niebędący najsilniejszym przepakiem w okolicy to obraza dla haremówek i Yuu pokaże, jakiego ma wielkiego gnata.

Grafika dalej jest dość koślawa, chociaż trafiają się ładne rysunki wnętrz i jeszcze ładniejsze ujęcia fanserwiśne. Jednak jeśli idzie o potwory, to twórcy nie byliby chyba w stanie ich dobrze wykreować, nawet gdyby od tego miało zależeć ich życie.

[FFF]_Juuou_Mujin_no_Fafnir_-_02_[5CC948A5].mkv_snapshot_21.14_[2015.01.17_21.32.27]

Leave a comment for: "Juuou Mujin no Fafnir – odcinek 2"