Nagato Yuki-chan no Shoushitsu – odcinek 2

shot0059

Drugi odcinek nie zmienił mojego nastawienia do tego anime. Seria nadal jest tak samo tragiczna. Zaczynam mieć nieodpartą ochotę aby sobie powtórzyć Haruhi Suzumiya no Yuuutsu. Masochistycznie.

shot0061

W tym jakże fascynującym odcinku mamy możliwość zobaczenia, jak długą drogę przeszła Yuki od bycia zupełnie nieśmiałą dziewczyną z ciężkim przypadkiem niedorozwoju społecznego do… osoby, którą jest teraz. A wszystko to zostało zgrabnie wepchnięte do gardła widzowi, za pomocą retrospekcji ukazujących, jak Nagato walczy o swój ukochany klub. Nie było to łatwe, walka wymagała wielu poświęceń i aktów heroizmu, na które nie każdy by się odważył… Oh wait.

shot0066

Właściwie dosyć późno zorientowałam się, że te dziwne oderwane sceny to flashbacki, na początku w ogóle nie zwróciłam uwagi, że coś tu jest nie tak. Dopiero potem do mnie dotarło, że tu chyba powinno się co innego dziać, gdzie się podziały święta? Nie mam bladego pojęcia dlaczego musieliśmy zobaczyć walkę Nagato o klub. Szkoda też, że nie wyjaśniono po jakiego diabła ona w ogóle chce chronić klub, w którym właściwie nikogo nie było. Czytać książki można również w domu…

shot0078shot0074

W przerwach pomiędzy heroizmem głównej bohaterki można oglądać imprezę świąteczną, która rozpoczyna się wyżerką, a potem, jak to często z nastolatkami bywa, zamienia się w głupawkę. Pytanie za sto punktów brzmi jednak, po co było się starać, żeby zrobić imprezę, jeśli ma się zamiar spędzić jej większość na zewnątrz, nie mówiąc o tym nikomu? Chyba że Nagato wiedziała, że to będzie dobry wabik na Kyona. Nie wykluczam.

shot0082shot0083

Dla wielu znaczące będzie, że nareszcie pojawia się Haruhi. Jest to chyba jedyne uzasadnienie retrospekcji, a przynajmniej jedyne sensowne. Scena jest dość krótka, ale fanów na razie powinna zapchać.

shot0080

Poważnie, nie oglądajcie tego. Szkoda czasu.

Leave a comment for: "Nagato Yuki-chan no Shoushitsu – odcinek 2"