Re-Kan! – odcinek 1

[HorribleSubs]_Re-Kan!_-_01_[720p].mkv_snapshot_01.07_[2015.04.04_06.17.00]

Hibiki Amami nie tylko widzi duchy, ale też często wbrew własnej woli, wchodzi z nimi w różnego rodzaju interakcje. Jej dziwne zachowanie, przejawiające się niekontrolowanym wydawaniem przeróżnych okrzyków, rozmowami z niewidzialnymi dla innych istotami, a także problemami z koordynacją ruchową, sprawia, że dziewczyna niełatwo nawiązuje kontakty. Pierwsza napotkana w drodze do nowej szkoły koleżanka nie chce na przykład przyjąć do wiadomości, że Hibiki faktycznie posiada niezwykły dar, co podkreśla przy każdej sposobności. Na szczęście bohaterka ma też spore pokłady uroku osobistego, co sprawia, że szybko znajduje grono przyjaciółek, dla odmiany żywych.

Cóż, twórcy zapowiadali, że będziemy mieć do czynienia z połączeniem komedii i horroru, tymczasem na razie seria balansuje na granicy komedii i okruchów życia, bardzo rzadko próbując przestraszyć widza. Nie powiem, pomysł jest obiecujący, a brak fabularnej ciągłości nie rzuca się przesadnie w oczy, przynajmniej na razie, ale… Naprawdę wątpię, żeby polukrowane i do bólu schematyczne bohaterki dały radę pociągnąć to przedstawienie. Hibiki może i jest urocza i sympatyczna, ale też całkowicie pozbawiona wyrazu i energii, co czyni ją osóbką skrajnie anemiczną i mdłą. Nie lepiej wypadają jej szkolne koleżanki, równie słodkie i nijakie. Ale palmę pierwszeństwa przyznaję Inoue, dziewuszce, która usilnie stara się przekonać otoczenie, że duchy nie istnieją, a Hibiki zmyśla. Pal licho, że jest skrajnie nieprzekonująca, najbardziej irytuje fakt, że nie potrafi wypowiedzieć jednego zdania normalnie, musi albo udawać naburmuszoną, albo krzyczeć – ot, wyjątkowo kiepsko odrysowana od kalki kolejna tsundere. Największą zaletą serii jest na razie humor – żarty nie należą do wybitnych, ale pozwalają się uśmiechnąć. Poza tym anime należy się ogromny plus za kotka-erotomana, może to i dowcip nie najwyższych lotów, ale autentycznie mnie rozbawił.

[HorribleSubs]_Re-Kan!_-_01_[720p].mkv_snapshot_16.18_[2015.04.04_06.21.29] [HorribleSubs]_Re-Kan!_-_01_[720p].mkv_snapshot_09.52_[2015.04.04_06.18.49]

[HorribleSubs]_Re-Kan!_-_01_[720p].mkv_snapshot_05.58_[2015.04.04_06.18.01] [HorribleSubs]_Re-Kan!_-_01_[720p].mkv_snapshot_08.52_[2015.04.04_06.21.07]

Niestety stronie technicznej daleko do ideału, widać, że mamy do czynienia z produkcją niskobudżetową, która próbuje ukryć brak funduszy ujęciami a la Shaft, ale bardzo jej to nie wychodzi. To zresztą ciekawe, bo same tła potrafią być szalenie udane i efektowne, ale w zestawieniu z krzywo narysowanymi bohaterkami tracą cały swój urok. Co tu dużo mówić, wystarczy lekkie oddalenie i prawa anatomii przestają działać, a figury dziewcząt tracą cały urok. Jeszcze gorzej ma się sprawa włosów, nie dość że potraktowanych lakierem samochodowym, to jeszcze przezroczystych. Natomiast wiadomo przynajmniej, na co studio wydało większość kasy – na czołówkę i ending, którym towarzyszą równie słodziutkie jak bohaterki piosenki i niezwykle dynamiczna oraz pomysłowa animacja.

[HorribleSubs]_Re-Kan!_-_01_[720p].mkv_snapshot_14.17_[2015.04.04_06.22.17] [HorribleSubs]_Re-Kan!_-_01_[720p].mkv_snapshot_10.41_[2015.04.04_06.19.17]

Re-Kan! na razie nie zachwyca, ale też nie ma jakichś znaczących wad, dyskwalifikujących serię już na starcie. Ot, przeciętniak, acz może jeszcze uda się z tego wykrzesać nieco „ognia”, kiedy na scenę wkroczy więcej istot nadnaturalnych.

Leave a comment for: "Re-Kan! – odcinek 1"