Re-Kan! – odcinek 3

[HorribleSubs]_Re-Kan!_-_03_[720p].mkv_snapshot_09.21_[2015.04.21_05.15.55]

Wiadomość dnia – Amami ma telefon komórkowy! To musi być naprawdę bardzo niezwykłe i istotne wydarzenie, ponieważ znajomi z klasy dziewczyny robią z tego powodu straszne zamieszanie. Ale nie to jest motywem przewodnim trzeciego odcinka, to zaszczytne miano przypadło tamagoyaki. Tę prostą potrawę Amami i Inoue pichcą praktycznie cały odcinek, w celu zrobienia przyjemności młodszemu kuzynowi Inoue, przechodzącemu fazę buntu po niespodziewanej śmierci ojca. Czy dziewczęta odkryją tajemnicę idealnego omletu?

[HorribleSubs]_Re-Kan!_-_03_[720p].mkv_snapshot_00.23_[2015.04.21_05.07.07] [HorribleSubs]_Re-Kan!_-_03_[720p].mkv_snapshot_09.24_[2015.04.21_05.16.11]

Nagrody za prawidłową odpowiedź nie przewiduję… Trzeci odcinek miał być melancholijny i skłaniający do refleksji. Prawdopodobnie miał także zaprezentować Inoue w nieco innym świetle oraz powiedzieć widzom co nieco o przeszłości Amami. Nie wyszło. Znaczy, było lepiej niż w drugim, ale nadal nie widzę najmniejszego powodu, by tracić czas na tak nijakie anime. W ciągu dwudziestu minut znalazły się dwie ciekawe/zabawne sceny, których łączny czas nie przekracza trzech minut. Pierwsza to stwierdzenie, że Amami nie ma pojęcia, czym jest i jak działa internet – serio serio! Druga to parodia słynnej sceny z telewizorem z filmu The Ring: Krąg. Poza tym, to co już doskonale znamy, czyli dużo rozmów o niczym, zachwycanie się Amami, pokaz umiejętności prawdziwej tsundere Inoue i kocie próby molestowania seksualnego.

[HorribleSubs]_Re-Kan!_-_03_[720p].mkv_snapshot_08.27_[2015.04.21_05.14.06]

Optymizmem nie napawa zapowiedź czwartego odcinka (którego nie mam zamiaru oglądać), czyli obowiązkowy odcinek plażowy, prezentujący bohaterki w strojach kąpielowych. Umówmy się, żeby chociaż było na co popatrzeć – niestety grafika dalej straszy koślawą anatomią i szczątkową animacją. Re-Kan! to totalna porażka, seria nie sprawdza się nawet jako niezamierzona komedia. Moim zdaniem te trzy odcinki dobitnie pokazały, że jedyne, na co możemy liczyć, to strzępy fabuły, pozbawione charakteru, kompletnie bezbarwne panienki, potrafiące jedynie szczebiotać o dupie Maryni, żenujący humor oraz niestaranna i skrajnie oszczędna oprawa wizualna. Naprawdę nie warto, to anime jest tak słabe, że nawet nie chce mi się nad nim twórczo pastwić.

Leave a comment for: "Re-Kan! – odcinek 3"