Yamada-kun to 7-nin no Majo – odcinek 1

 

snapshot_01.43_[2015.04.12_19.36.43]

Ryuu Yamada to typowy szkolny głąb, kreujący się na chuligana. Niegroźny dla otoczenia, za to porządnie wkurzający nauczycieli swoim podejściem do nauki i zachowaniem w trakcie lekcji. Pewnego dnia spotyka w pokoju nauczycielskim Urarę Shiraishi, wzorową uczennicę zarówno pod względem ocen, jak i zachowania. Pech chce, że zwykły wypadek na klatce schodowej kończy się nieoczekiwaną zamianą ciał.

snapshot_06.30_[2015.04.12_19.37.18] snapshot_07.20_[2015.04.12_19.36.59]

Historia wydaje się dość oklepana, co nie napawało mnie optymizmem przed seansem. Jednakże ku mojemu zdziwieniu, zachowanie postaci, ich reakcje i podejście do całej sprawy pokazało, że seria ma sporo dystansu do siebie, przez co element komediowy jest naprawdę niezły, naturalny. Dobór charakterów również odgrywa sporą rolę, zarówno Ryuu, jak i Urara, to postaci z kręgosłupem, co dodaje pikanterii całej sprawie. Jest to dopiero pierwszy odcinek, a mimo to wystarczyło czasu na przybliżenie postaci, ich zachowania oraz problemów w szkole, co nie zdarza się często. Żeby nie było tak słodko, całą sprawę odkrywa Toranosuke Miyamura i wciąga dwójkę głównych bohaterów do klubu, którego cele nie do końca wydają się oczywiste.

snapshot_19.57_[2015.04.12_19.40.27] snapshot_22.16_[2015.04.12_19.38.34]

Oprawa wizualna nie zachwyca, ale też nie odrzuca. Jest przynajmniej przyzwoicie. Postaci narysowane są dokładnie, nie deformują się. Można przyczepić się do ubogich teł, ale jak na serię tego kalibru nie ma sensu tego robić.

Na razie jestem pozytywnie całością zaskoczony. Jeśli twórcy niczego nie zepsują, to możemy otrzymać kawał przyzwoitej komedii, która umili niedzielne wieczory. Tak więc pozostaje jedynie czekać na kolejny odcinek.

Leave a comment for: "Yamada-kun to 7-nin no Majo – odcinek 1"