Shimoneta to Iu Gainen ga Sonzai Shinai Taikutsu na Sekai – odcinek 3

snapshot_12.09_[2015.07.18_20.32.36]

Popatrzcie tylko na panią powyżej… Czy bardzo Was zdziwi, gdy powiem, że jej seiyuu jest Satomi Arai, odtwórczyni m.in. roli Kuroko w Toaru Majutsu no Index i Ranko Haty w Seitokai Yakuindomo? Tego głosu nie da się z niczym pomylić, chociaż nie potrafię oprzeć się wrażeniu, że do dziewczątek w wieku licealnym on troszeczkę nie pasuje.

Otome Saotome, utalentowana plastycznie uczennica drugiej klasy, w finale poprzedniego odcinka poznała sekret Tanukichiego. Teraz, w zamian za milczenie, żąda od niego pomocy w zbliżeniu się do ukochanej osoby. Ayame, chociaż prywatnie za nią nie przepada, uznaje to za doskonałą okazję, by wciągnąć w szeregi SOX osobę, która potencjalnie mogłaby tworzyć „różowe” rysunki do dystrybucji w ramach akcji terrorystycznych. Wszystko to jednak będzie musiało poczekać, ponieważ Anna ma chwilowo poważniejszy problem niż pościgi za Błękitnym Śniegiem: do jej szafki tajemniczy stalker podrzuca robione z ukrycia fotografie i wyklejane z wyciętych liter liściki.

Na poziomie trzeciego odcinka Shimoseka zaczyna wyraźnie zawodzić. Z jednej strony brakuje tu wątku przewodniego, który jakoś spajałby wydarzenia – na przykład konkretnego celu, do którego dążyliby bohaterowie. Z drugiej strony anime nie ma wyraźnie epizodycznej, skoncentrowanej na gagach formuły, jak przywołane wcześniej Seitokai Yakuindomo. W efekcie kolejny już odcinek jest zwyczajnie nudnawy, oglądamy ciąg słabo powiązanych wydarzeń, zakończonych zbyt pospieszną konkluzją wątku stalkera.

Jednak mój najpoważniejszy zarzut dotyczy postaci, a dokładnie – braku jakichkolwiek relacji między nimi. Oczywiście, dowiadujemy się, kto się komu podoba i dlaczego, możemy też przewidywać, że na dłuższą metę Tanukichi nie okaże się całkiem odporny na urok zwariowanej Ayame, jednak w tym wszystkim nie ma za grosz chemii. Po pierwszym odcinku liczyłam na znacznie więcej, tymczasem postaci wydają się całkowicie wyizolowane, nawet gdy występują w jednej scenie i wchodzą ze sobą w interakcje. W serii obsesyjnie krążącej wokół nastoletniej seksualności nie ma za grosz napięcia romantycznego, o seksualnym nawet nie wspominając.

Shimoneta to Iu Gainen ga Sonzai Shinai Taikutsu na Sekai pomału staje się serią, którą trudno będzie odratować (chociaż końcówka odcinka daje pewne nadzieje). Za mało to zwariowane na szaloną komedię, za suche na komedię romantyczną, natomiast zawartość ecchi objawia się niemal wyłącznie w sprośnych i kompletnie nieprzekładalnych żartach słownych.

snapshot_01.02_[2015.07.18_20.21.37]  snapshot_04.44_[2015.07.18_20.24.16]

Leave a comment for: "Shimoneta to Iu Gainen ga Sonzai Shinai Taikutsu na Sekai – odcinek 3"