Rakudai Kishi no Cavalry – odcinek 3

Tym sposobem kończy się moje zajawkowanie Rakudai Kishi no Cavalry. Seria po trzech odcinkach pozostawia lekko mieszane uczucia, lecz postanawiam dać jej szansę, bo jednak udało się jej mnie zainteresować. Duża w tym zasługa pary głównych bohaterów i łączącej ich relacji, odrobinę innej od tego, co pokazują inne, podobne produkcje.

[HorribleSubs] Rakudai Kishi no Cavalry - 03 [720p]_HD.mp4_snapshot_05.51_[2015.10.21_07.55.04]

Na razie wątek „kochającej siostry” jest w miarę strawny i momentami zabawny. 

Trzeci odcinek wprowadza trochę dramatyzmu – oby tylko nie było go za wiele w dalszej części – bo jednak trzeba uczciwie przyznać, że nie było to wszystko najwyższych lotów. Na początku mamy wyprawę do centrum handlowego i trochę standardowego przekomarzania się Stelli i siostry Ikkiego – na plus trzeba zaliczyć fakt, że udało mi się dziewczynę polubić, pomimo tego całego wątku kazirodczego. Potem następuje atak w wykonaniu jakiejś bliżej niezidentyfikowanej grupy przestępczej pod kierownictwem nawiedzonego blazera. Wkurzyło mnie wciśnięcie tego trochę na siłę – wydaje mi się, że spokojnie można było się bez tego obejść. Na plus trzeba policzyć fakt, że dzięki temu możemy zapoznać się z umiejętnościami naszej wesołej gromadki – a tu nie jest najgorzej – przynajmniej ktoś trochę się wysilił i wymyślił coś nowego i w miarę nietuzinkowego. Podoba mi się moc głównego bohatera i związane z nią ograniczenia – zapowiada się, że pomimo swoich możliwości nie będzie wszechpotężny i niepokonany.

[HorribleSubs] Rakudai Kishi no Cavalry - 03 [720p]_HD.mp4_snapshot_17.09_[2015.10.21_07.55.53]

Scena prawie jak z Matrixa – trochę się nabijam, ale nie było tak źle. 

Na koniec poznajemy pierwszego rywala Ikkiego w turnieju szkolnym – chyba trochę przedemonizowali go w tym przedstawieniu ale zobaczymy jak to dalej rozegrają.

[HorribleSubs] Rakudai Kishi no Cavalry - 03 [720p]_HD.mp4_snapshot_20.38_[2015.10.21_07.57.30]

Kolejny czarny charakter na horyzoncie. 

Na razie seria ma swoje wady, ale ma też sporo zalet, które w moim przypadku przeważyły szalę na jej korzyść. Zapoznawszy się z mangą, mam nadzieję na w miarę sensowny rozwój relacji między Stellą i Ikkim i chyba głównie dla tego wątku będę anime nadal śledził.

Leave a comment for: "Rakudai Kishi no Cavalry – odcinek 3"