Active Raid: Kidou Kyoushuushitsu Dai Hachi Gakkari – odcinek 1

scene01101

Asami Kagari, ostra jak brzytwa profesjonalistka, wyrusza na tajną misję. Dowództwo skierowało ją do infiltracji niesubordynowanej i siejącej zniszczenie jednostki specjalnej nr 8. Podstawowy cel to ocena od środka, czy wzmiankowany oddział wart jest dalszego finansowania. Bohaterka jednak, w swym naiwnym perfekcjonizmie, pragnie wierzyć, że powierzono jej zadanie zreformowania i naprawy kłopotliwej jednostki. Gdyby jeszcze nie gadała o tym do siebie w publicznym środku transportu…

Samozwańczą odnowicielkę czeka jednak przykre rozczarowanie. Po pierwsze wzmiankowaną „ósemkę” tworzy banda niereformowalnych dziwaków i nikt nie chce jej słuchać, po drugie ona sama szybko zacznie skakać, jak jej zagrają. Oczywiście w komediowym duchu. Cóż, chyba nie jest taka ostra, za jaką chciałaby uchodzić.

scene00451 scene01801

Pierwszy odcinek pokrótce przedstawia nam bohaterów, przybliża fetysze i odchyły części z nich, jak również, bardzo pobieżnie, prezentuje zasady działania kombinezonów bojowych zwanych tutaj willwear. Nasza jednostka dysponuje dwoma takimi kombinezonami, noszącymi dźwięczne kryptonimy Oscar I i Oscar II. Oscar I to Souichirou Sena, opanowany młodzian wykazujący jakże zabawne zamiłowanie do porządku i czystości, Oscar II to niefrasobliwy Takeru Kuroki, stanowiący przeciwieństwo kolegi. Panów najwyraźniej łączy tzw. trudna przyjaźń, zupełnie niezaskakująca relacja w tego typu duetach. To oni szybko wysuwają się na pierwszy plan, spychając biedną Asami do roli pomagiera.

Clue odcinka stanowi pogoń za dwójką młodocianych przestępców, którzy, wyposażeni w zmodyfikowane willwear, dokonali poważnego napadu rabunkowego. Obserwujemy, jak „ósemka” podąża tropem przestępców w swoim wspaniałym pojeździe, po drodze przechwytując spóźnionego Kurokiego i, mimo drobnych kłopotów, dokonuje widowiskowego zatrzymania ku zachwytowi gawiedzi. A że przy okazji zniszczono budynek i nagięto szereg przepisów? Szczegóły…

scene00901  scene01451

Serie o mechach i im pokrewnych nie należą do moich ulubionych, tak więc wybaczcie brak ekscytacji w powyższym opisie. Mimo wszystko liczyłam na więcej widowiskowych akcji, tymczasem odniosłam wrażenie, że większość odcinka została przegadana, a kiedy wreszcie zaczęło się coś dziać, czas antenowy dobiegł końca.

Graficznie całość wygląda bardzo ładnie, ale w oczy rzuciła mi się niepokojąca tendencja do powtarzania scen. Chodzi o całą sekwencję ubierania bohaterów w kombinezony, od samej transformacji po komentarze obsługi technicznej. Chociaż przy okazji bardzo ubawił mnie fakt, że Kuroki i Sena noszą identyczną bieliznę.

Po pierwszym odcinku seria ciągle przedstawia się jako niewiadoma. Pojawiają się aluzje do jakiejś wielkiej intrygi, mamy również kandydata na Mrocznego Zuego. Cokolwiek jednak szykują nam twórcy, z zapowiedzi drugiego odcinka wnioskuję, że nie odsłonią kart zbyt szybko.

Leave a comment for: "Active Raid: Kidou Kyoushuushitsu Dai Hachi Gakkari – odcinek 1"