Flying Witch – odcinek 2

snapshot_08.20_[2016.04.18_15.10.03] snapshot_06.38_[2016.04.18_15.09.33]

Do Aomori zawitała wiosna, a w świecie pełnym magii nie może zabraknąć Zwiastuna Wiosny. Ten niezwykły osobnik przed opuszczeniem miasta postanawia odwiedzić nową czarownicę w okolicy. Drzwi otwiera mu Chinatsu, której dziwny przybysz wydaje się niebezpieczny. Cóż, wcale jej się nie dziwię, mimo przyjemnego głosu, wygląd Zwiastuna może być przerażający dla małego dziecka. Makoto udaje się wytłumaczyć kuzynce, kim jest ów osobnik, a w ramach przeprosin za wystraszenie zostawia on mały podarunek.

snapshot_16.24_[2016.04.18_15.10.24]

Wiosna to także budzące się życie roślinne. W drodze powrotnej ze szkoły Kei zauważa młode pąki bakke, czyli lepiężnika japońskiego (Petasites japonicus), które postanawia zebrać i przyrządzić jako tempurę. Dla Makoto to potrawa kompletnie nieznana, jadana głównie na prowincji. Nao nie jest tym pomysłem zachwycona, ponieważ uważa, że zbieranie dzikich roślin pasuje tylko do starych ludzi ze wsi. Mimo wszystko po powrocie do domu zaczyna się wielkie smażenie. Czyż wyraz twarzy Makoto nie wyraża więcej niż tysiąc słów?

snapshot_19.42_[2016.04.18_15.10.51] snapshot_20.58_[2016.04.18_15.11.09]

Flying Witch potwierdza, że jest ciepłą, spokojną serią, z sielankowym podejściem do życia, przyjaznymi bohaterami i fascynującym światem magii pokazywanym widzom po kawałku. Mimo naprawdę wolnego, leniwego tempa akcji nie nudzi, a rozluźnia, odpręża i wprowadza mnie w błogi stan odpoczynku.

Leave a comment for: "Flying Witch – odcinek 2"