Tanaka-kun wa Itsumo Kedaruge – odcinek 3

[HorribleSubs] Tanaka-kun wa Itsumo Kedaruge - 03 [720p][19-55-49]

Kolejną postacią, o którą rozszerza się spektrum świata przedstawionego serii Tanaka-kun wa Itsumo Kedaruge jest Echizen, przyjaciółka Miyano i koleżanka Ooty, która wyzywa Tanakę na pojedynek. Chce w ten sposób zdobyć dowód na to, że Tanaka faktycznie zasługuje na szacunek Miyano. Od razu widać jednak, że nie ma pojęcia o charakterze chłopaka, który w pierwszej chwili odmawia walki i ostentacyjnie ignoruje Echizen, zapadając na jej oczach w sen. A gdy ta nie daje się zniechęcić, Tanaka zgadza się na pojedynek, jednak w obu grach, w których bierze udział, w ten czy inny sposób podkłada się i z niekłamaną ulgą przegrywa.

Echizen nie zamierza mu odpuścić, na dalszej drodze staje jednak poważniejszy problem. Oto jej ukochana Miyano śmiertelnie się na nią obraża, a wszystko dlatego, że przyjaciółka nie zjadła specjalnie dla niej upieczonego ciasteczka. Miyano czuje się tym urażona, gdyż nie ma pojęcia, że twarda i silna z pozoru Echizen jest tak naprawdę zakochana we wszystkim, co urocze, a cecha ta przejawia się nie tylko w uwielbieniu dla słodziutkiej jak cukierek Miyano, ale również w tym, że nie potrafi zjeść ciastka w kształcie króliczka, gdyż akt ten oznaczałby, że coś tak niesamowicie ślicznego zniknęłoby z powierzchni ziemi. Dylematy, dylematy…

Rykoszetem w konflikt ten wciągnięty zostaje Tanaka, który zupełnie bez chęci angażowania się w tego typu sprawy, doprowadza do pogodzenia przyjaciółek. Przy okazji dowiadujemy się, że ukochaną osobą, o której w poprzednim odcinku wspominała Miyano, jest właśnie Echizen. Można więc rzec, że wszystko kończy się happy endem.

Całą tę historię dopełniają kolejne sceny ukazujące nowe poziomy lenistwa Tanaki. Okazuje się, że chłopak z reguły nie dojada, bo większość posiłków wymaga za dużo wysiłku, kiedy przychodzi do ich konsumpcji. Przykład? Chociażby ryba, którą należy obrać z ości, czy fasolki, które trzeba wybierać pałeczkami jedna za drugą. Szczęśliwie w pobliżu zawsze znajdzie się Oota, który niezmiennie pełen podziwu dla niespotykanych pokładów lenistwa Tanaki, ratuje kolegę w każdej możliwej sytuacji. Nawet ości z ryby mu wydłubie, byle tylko przyjaciel mógł zjeść pełnowartościowy posiłek. Oota to niewątpliwie prawdziwy bohater tej serii.

Na tym kończymy zajawkowanie Tanaka-kun wa Itsumo Kedaruge. Nie jest to może seria, przy której śmiać się można w głos, ale absurdalny charakter głównego bohatera intryguje mnie do tego stopnia, że chyba pozostanę przy dalszym seansie. Plusem jest na pewno wciąganie w kolejne odcinki coraz to nowych postaci, które ubarwiają do przesady nudny i leniwy świat Tanaki. Jak daleko sięgnie jego apatia i lenistwo? Odpowiedź na to pytanie zapewne niejednego z widzów zdąży jeszcze zaskoczyć…

Leave a comment for: "Tanaka-kun wa Itsumo Kedaruge – odcinek 3"