Amanchu! – odcinek 1

[HorribleSubs] Amanchu! - 01 [720p].mkv_snapshot_02.02_[2016.07.08_21.40.10]Maximum comfy

Futaba Ooki sprowadziła się niedawno do małego, prowincjonalnego miasteczka. Nieśmiała i cicha dziewczyna ma ogromne problemy z komunikacją, nie zna na miejscu zupełnie nikogo, a ponadto do nowego liceum musi dojeżdżać na skuterze, więc nowe życie rysuje się w niewesołych barwach. W klasie poznaje jednak niezwykle żywiołową i beztroską Hikari Kohinatę. Ponieważ dziewczyna kompletnie nie ma pojęcia, co to przestrzeń osobista, a o nieśmiałości czytała chyba tylko w słowniku, obie bardzo szybko zaczynają ze sobą rozmawiać (choć są to bardziej monologi Hikari, na tematy przeróżne i nie zawsze składne). I w zasadzie do tego sprowadza się odcinek. Wiem, mało. I choć nie brzmi to zachęcająco czy ciekawie, to zaręczam, że oglądało się to wyśmienicie. Podobnie do emitowanego w poprzednim sezonie Flying Witch, Amanchu! jest tytułem służącym do wyciszenia się i odpoczęcia po trudach i znojach całego dnia. Niektórzy z pewnością będą narzekać, że przy seansie można usnąć (nie przeczę, to świetna dobranocka), ale z góry było wiadomo, że twórczyni Arii i Aquy nie zaprezentuje mangi przygodowej, pełnej akcji i nieustannego mordobicia. Tak jak jej poprzedniczki Amanchu! ma za zadanie cieszyć się małymi rzeczami, prezentować piękno życia i świata, a konkretnie tego, który leży pod powierzchnią oceanu.

[HorribleSubs] Amanchu! - 01 [720p].mkv_snapshot_18.31_[2016.07.08_22.15.10]

Od strony graficznej jak na razie jest przyzwoicie, choć nie powalająco. Bardzo dużo scen wykonano w stylu super-deformed, co dodatkowo sprawia wrażenie, że seria ma niski budżet. Co ciekawe, nie uniknęliśmy kilku fanwerwiśnych ujęć, choć muszę przyznać że były one zrobione wyjątkowo ze smakiem, bez żadnego rozbierania czy świecenia bielizną na ekranie. Wszystko wypadło jakoś tak naturalnie, może poza animacją – ta kulała w niektórych momentach, by nagle podskoczyć o poziom czy dwa. Dużo lepiej ma się muzyka, która trzyma wyraźnie wysoki poziom, a której styl momentalnie rozpoznają wszyscy którzy wcześniej słuchali ścieżki dźwiękowej do Arii.

[HorribleSubs] Amanchu! - 01 [720p].mkv_snapshot_11.50_[2016.07.08_21.53.26]

Polecam. Polecam gorąco. Zwłaszcza na zakończenie dnia lub po ciężkiej pracy. Działa zarówno odprężająco jak i uspokajająco. Nie mogę się doczekać, aż zacznie się nurkowanie, bo to właśnie wtedy tła powinny pokazać pazur.

Comments on: "Amanchu! – odcinek 1" (2)

  1. Diffie Hellman said:

    Może się czepiam, ale danie kursywą dwóch nazw własnych rozdzielnych przecinkiem to trochę zły pomysł jeżeli chodzi o czytelność. Szczególnie uwzględniając stosunek Japończyków do znaków interpunkcyjnych w tytułach anime.

    • Avellana said:

      No tak, ale w sytuacji, kiedy jeden z tych tytułów należy do omawianej serii, a drugi do serii z poprzedniego sezonu, ryzyko pomyłki jest dość niskie…

Leave a comment for: "Amanchu! – odcinek 1"