Days – odcinek 1

[HorribleSubs]_DAYS_-_01_[720p].mkv_snapshot_02.18_[2016.07.03_14.50.46]

Tsukushi Tsukamoto nigdy nie interesował się piłką nożną, przynajmniej do czasu, aż jeden z nowych kolegów z klasy, Jin Kazama, zaprosił go do udziału w meczu futsalu. Tsukushi, zachwycony faktem, że ktoś uznał go za osobę na tyle interesującą, by zwrócić na niego uwagę, podczas towarzyskiej rozgrywki daje z siebie wszystko – to znaczy, bardzo niewiele. Chłopak nie ma ani umiejętności, ani nawet kondycji, ale jak to w anime bywa, nadrabia dobrymi chęciami. Mimo wszystko coś sprawia, że to chodzące nieszczęście przypada do gustu przystojnemu, dosyć popularnemu i oczywiście uzdolnionemu piłkarsko Jinowi. Można powiedzieć, że między panami nawiązuje się nić porozumienia. Optymistycznie nastawiony do świata i pełen entuzjazmu Tsukushi postanawia nawet zapisać się wraz z nowym przyjacielem do licealnej drużyny piłkarskiej. Problem polega na tym, że szkolna drużyna jest całkiem sławna i ma spore wymagania wobec kandydatów – świadomy tego Jin mimo wszystko nie powstrzymuje kumpla, który kompletnie nieprzygotowany do ostrego treningu, mdleje podczas niego… Ale czymże jest drobna przeszkoda wobec uporu i dobrych chęci?

[HorribleSubs]_DAYS_-_01_[720p].mkv_snapshot_07.51_[2016.07.03_16.31.41]  [HorribleSubs]_DAYS_-_01_[720p].mkv_snapshot_02.25_[2016.07.03_14.51.37]

Szczerze mówiąc, spodziewałam się po Days trochę więcej. Początek pokazuje nam ukształtowaną drużynę oraz Tsukushiego, który doskonale radzi sobie na boisku. Patrząc jednak na resztę odcinka, poważnie obawiam się, czy tego pięknego obrazka widzom nie przyjdzie zobaczyć dopiero w połowie, jeśli nie pod koniec serii. Na razie bohater to kompletna sierota – potyka się o własne nogi, jego kondycja leży i kwiczy, a i o piłce nożnej pojęcie ma raczej marne. Mimo to nie skreślam anime, ponieważ podobnego schematu nie widziałam w serii sportowej już od jakiegoś czasu. Zarówno w Haikyuu!!, Diamond no Ace, jak i Kuroko no Basket drużynowe świeżynki miały już jakiś bagaż doświadczeń, tudzież wykazywały naturalny talent. Tym razem mamy do czynienia z kompletnym nowicjuszem, na dodatek całkowicie pozbawionym charyzmy. Tsukushi nie jest antypatyczny czy irytujący, ale też nie ma siły przebicia, która pozwoliłaby mu pociągnąć całe przedstawienie. Na szczęście Jin wygląda na bardziej ogarniętego, no i jest jeszcze przyjaciółka z dzieciństwa głównego bohatera, również całkiem pozbierana Sayuri Tachibana. Oczywiście nie można zapomnieć o reszcie szkolnej drużyny, która także ma szansę pozytywnie zaskoczyć. Nie mówię z góry nie, ale jeżeli ktoś liczy na dużą dawkę sportowych emocji, na razie srogo się zawiedzie.

[HorribleSubs]_DAYS_-_01_[720p].mkv_snapshot_10.08_[2016.07.03_16.32.40]  [HorribleSubs]_DAYS_-_01_[720p].mkv_snapshot_17.51_[2016.07.03_16.44.32]

Technicznie produkcja również nie rzuca na kolana. Grafika jest w porządku, ale rażą statyczne kadry i spore uproszczenia w rysunku, kiedy kamera oddala się od postaci. Odrobinę to wszystko toporne i niedopracowane, a miejscami kanciaste. Warto jednak podkreślić, że animacja nie zawodzi, mecz pokazany na początku jest naprawdę ładny „choreograficznie” i dynamiczny, podobnie zresztą jak mecz futsalu. Podobne odczucia mam względem muzyki – podobały mi się czołówka i piosenka towarzysząca napisom końcowym, są energiczne, dobrze zaśpiewane i po prostu świetnie pasują do serii. Na ocenę ścieżki dźwiękowej jest jednak za wcześnie, kompozycje obecne w tle są niezauważalne, inna sprawa, że nie było na razie scen wymagających solidnego i zapadającego w pamięć podkładu.

[HorribleSubs]_DAYS_-_01_[720p].mkv_snapshot_09.31_[2016.07.03_16.31.12]

Days to wielki znak zapytania, może wyjść z tego coś bardzo sympatycznego, albo najwyżej przeciętniak. Po pierwszym odcinku jestem trochę rozczarowana fabułą i ciapowatością protagonisty, ale ogólnie postaci przypadły mi do gustu i w sumie nigdy nie miałam problemów z przedłużającymi się treningami. Dużo będzie zależało od tempa, jakie narzucą scenarzyści, a także jakości rozgrywek (na razie realistycznie pokazanych). Na tę chwilę, stosując szkolną skalę, mocna czwórka.

Leave a comment for: "Days – odcinek 1"