Hitori no Shita: The Outcast – odcinek 3

Do Chulana w końcu uśmiecha się szczęście, oto bardzo urodziwa dziewczyna z jego uczelni zaprasza go na randkę. Dla dorosłego już prawiczka jest to niczym spełnienie snów, choć widz od razu wie, że to pułapka.

hitorinoshita_-_The_Outcast_Episode_3_HD.mp4_snapshot_06.30_[2016.07.25_12.37.09]

Spełnienie marzeń protagonisty…

hitorinoshita_-_The_Outcast_Episode_3_HD.mp4_snapshot_08.35_[2016.07.25_12.38.39]

… i personifikacja jego koszmarów.

I tak przez pół odcinka zestresowany protagonista próbuje zrobić na pięknej towarzyszce dobre wrażenie, a orientuje się, że coś jest nie tak, dopiero gdy ta niebezpiecznie zbliża się do jego krocza. Nie, nie żartuję. Okazuje się, że chłopak ma w spodniach pieczęć, która zezwoli na dotyk tylko prawdziwie zakochanej w nim kobiecie.

hitorinoshita_-_The_Outcast_Episode_3_HD.mp4_snapshot_11.19_[2016.07.25_12.39.42]

A było już tak blisko.

Kończy się to wszystko porwaniem i zaprowadzeniem protagonisty przed oblicze bardzo niegodziwego rodzeństwa, które dane nam było poznać w poprzednim odcinku. Tam Zhang mało nie traci części duszy ale z opresji ratuje go Baobao, która przez cały odcinek z uporem godnym maniaczki śledzi ruchy chłopaka dzięki wbudowanemu w telefon nadajnikowi.

hitorinoshita_-_The_Outcast_Episode_3_HD.mp4_snapshot_21.49_[2016.07.25_12.41.12]

Będzie bitka, ale czemu to wszystko musi być takie brzydkie?!

W następnym odcinku dostaniemy lepszą lub gorszą walkę tych dobrych z tymi złymi, przy mniejszym lub większym udziale protagonisty. Niestety, ale najlepszym elementem odcinka były:

  • Baobao śledząca Chulana
  • mina chłopaka, kiedy został zaproszony do mieszkania dziewczyny z którą był na randce

hitorinoshita_-_The_Outcast_Episode_3_HD.mp4_snapshot_10.26_[2016.07.25_12.39.12]

Przedmiotowa mina. 

Niestety seria rozczaruje (o ile już nie rozczarowała) wszystkich, którzy liczyli na coś klimatycznego, mrocznego, tajemniczego, ładnego, itd.

ZALETY:

  • główny bohater może momentami zachowujący się jak idiota, ale w gruncie rzeczy jest sympatyczny i zabawny
  • interakcje na linii Baobao – Chulan, dziewczyna ma naprawdę dobre momenty, ten duet to w zasadzie główna siła napędowa tej produkcji (na razie)
  • występujący tu humor bywa autentycznie śmieszny i mimo tego, że początkowo wydawało mi się, że psuje nastrój to jednak teraz nie wyobrażam sobie tego anime bez niego. Nastroju tu tak naprawdę nigdy nie było, a gdyby nie żarty, to nie dało by się tego oglądać.
  • ładne projekty postaci (z bliska)

WADY:

  • brak klimatu, grozy, czegokolwiek, co powinno być w tego typu produkcjach
  • krzywa, koślawa, brzydka grafika
  • kiepska, ale lepsza od grafiki animacja walk
  • brzydkie „gołębie grozy”
  • bardzo przewidywalny scenariusz, brak jakichkolwiek elementów zaskoczenia
  • więcej grzechów nie pamiętam, aczkolwiek to nie znaczy, że ich nie ma

Z powyższego wyłania się obraz nędzy i rozpaczy tego anime. Niestety już widać całą masę zmarnowanego potencjału. Mimo to seria w wyjątkowo dziwny sposób przypadła mi do gustu. Głównie za sprawą humoru i pary głównych bohaterów którzy wyjątkowo mi „podeszli”. Nie nastawiam się już na nic wybitnego ani wyjątkowego, chcę tylko, aby nie było gorzej. Jeśli nie będzie, to wytrzymam do końca i jeśli redakcja pozwoli, to podzielę się swoją opinią na temat w recenzji tego tytułu.

hitorinoshita_-_The_Outcast_Episode_3_HD.mp4_snapshot_11.23_[2016.07.25_12.39.36]

Na szczęście obrazki zwiastujące przerwę reklamową pozostają niezmiennie ładne. 

Leave a comment for: "Hitori no Shita: The Outcast – odcinek 3"