Fune o Amu – odcinek 3

snapshot20161028170136 snapshot20161028170208

Mitsuya poznaje nową współlokatorkę – wnuczkę właścicielki, Kaguyę Hayashi, w której z miejsca się zakochuje. Jak poważne jest to zauroczenie, dosyć szybko przekonują się jego współpracownicy, a wyjątkowo ciekawi tego, kto mógłby wywrzeć tak piorunujące wrażenie na antyspołecznym Majime, postanawiają odwiedzić restaurację, gdzie pracuje młoda kobieta.

snapshot20161028170703 snapshot20161028170326

Akcja dalej płynie sobie spokojnie, ale na pewno nie można narzekać na nudę, bo fabuła zdecydowanie nie stoi w miejscu, tym bardziej, że sama końcówka odcinka zapowiada niespodziewane wydarzenia, które okażą się jednym z punktów zwrotnych w tej prozaicznej, ale urokliwej serii. Od nieco wzniosłych haseł i deklaracji jak widać nie uciekniemy całkowicie, ale przynajmniej tym razem nie wylewały się one z ekranu. Było za to momentami całkiem zabawnie, z humorem nie bardzo oryginalnym, ale zaprezentowanym w taki sposób zdecydowanie zabawny. Całość uzupełnia miła dla oka i ucha oprawa techniczna, choć zdarzają się widoczne uproszczenia, a muzyka bywa odrobinę za głośna w stosunku do dialogów.

snapshot20161028170623 snapshot20161028170431

Fune o Amu bez wątpienia jest jedną z dojrzałych i rzadko pojawiających się na rynku anime historii obyczajowych, tak przyziemnych, że aż fascynujących, a co najważniejsze pozbawionych większości denerwujących schematów, jakich w innych anime znajdziemy na pęczki. Tym bardziej warto po nie sięgnąć, chociażby ze względu na praktycznie niewystępujący w tym ani w innych mediach wątek tworzenia słowników. Jest to również niewątpliwa gratka dla fanów japońskiego, którzy mieli do czynienia z tym językiem od kuchni.

snapshot20161028170636 snapshot20161028170648

Oj, nadciągają kłopoty…

Leave a comment for: "Fune o Amu – odcinek 3"