Yuuri!!! on Ice – odcinek 1

2 1

3 4

Yuuri Katsuki to dwudziestotrzyletni łyżwiarz, który właśnie debiutował w finale Grand Prix w Soczi, ale mimo posiadanych umiejętności i ciężkiej pracy większość jego występów kończy się porażką z powodu zżerającej go tremy. Nie inaczej było tym razem, a że do zestawu dołączyła wiadomość o śmierci ukochanego psa, chłopak krótko po zakończeniu zawodów, zamknięty w toalecie, rozkleił się jak dziecko. Niedługo mu dane było jednak opłakiwać przegraną, bo oto piętnastoletni Rosjanin, Yuri Plisetsky, wschodząca gwiazda łyżwiarstwa figurowego, bardzo dobitnie daje mu do zrozumienia, że dla Japończyka miejsca na lodowisku już nie ma. Yuuri nie brał pod uwagę przedwczesnego zakończenia kariery, ale ponieważ wie, że daleko mu do jego idola, Viktora Nikiforova, że dziecięce marzenia często przegrywają w starciu z rzeczywistością, i że kolejne zawody okazują się pasmem porażek, powoli zaczyna się nad tym zastanawiać.

6 5

8 7

Ostatecznie po zakończeniu sezonu po raz pierwszy od niemal pięciu lat wraca do rodzinnego Hasetsu, nadmorskiej mieściny na wyspie Kiusiu, z którego ludzie uciekają do większych miast, a jedną z większych atrakcji są aktualnie jedyne w okolicy gorące źródła prowadzone przez rodzinę Katsuki. Powrót do domu okazuje się dla Yuuriego trudny pod wieloma względami, bo chociaż jest lokalną gwiazdą, najbliżsi uświadamiają mu, że szybko musi się zdecydować, co tak naprawdę chce robić w życiu. Wyjść jest kilka, ale młody łyżwiarz jest nieco zagubiony, więc postanawia udać się na pobliskie lodowisko, z którym wiążą się wszystkie wspomnienia z początków jego pasji. A że akurat pracuje tam jego przyjaciółka z dzieciństwa, Yuuko Nishigori, chłopak może spokojnie pojeździć, a przy okazji pokazać znajomej, na co naprawdę go stać.

10 9

12 11

W tym samym czasie trwa transmisja zawodów odbywających się w Tokio, gdzie jak zwykle od kilku lat najjaśniej błyszczy Viktor Nikiforov i przypadek sprawia, że Yuuri wykonuje bezbłędnie ten sam układ, a że trzy córki Yuuko, które zaczaiły się przy bandzie akurat miały przy sobie kamerę i potrafią korzystać z internetu… Cóż, wrzucony do sieci filmik momentalnie zdobywa popularność, co przynosi nieoczekiwane (przynajmniej przez bohatera) skutki.

13 14

16 15

Już od momentu pojawienia się pierwszych zapowiedzi Yuuri!!! on Ice było serią, na którą czekało wielu widzów. Do tego stopnia, że wybuchały wojny ideologiczne o to, czy będzie to poważny serial sportowy, czy jedynie cukierek dla oka, próbujący zwabić piszczące fanki męskim fanserwisem. A gdyby tak połączyć te dwa motywy w jedno? To się tak da? Pierwszy odcinek pokazuje, że jak najbardziej!

18 17

20 19

Już na pierwszy rzut oka widać, jak bardzo przyłożono się do odwzorowania sportu, jakim jest łyżwiarstwo i przejawia się to nie tylko w jakości animacji, ale przede wszystkim w zaaranżowanych przez profesjonalistę choreografiach. Naprawdę: cud, miód i orzeszki! A do tego śliczne tła i zdecydowania wpadająca w ucho muzyka, zarówno oprawa zawodów, jak i ścieżka dźwiękowa z piosenkami towarzyszącymi serii na czele. Swoją drogą, to ma genialnie zaprojektowane animacje w openingu i endingu.

22 21

23 24

Po drugie: sport swoją drogą, ale warstwa obyczajowa również jest bardzo istotna. Chociaż nie toniemy w dramatyzmie, seria porusza dosyć poważne tematy, niezwykle aktualne dla młodych ludzi. A że robi to w lekki, bardzo komediowy sposób, co rusz puszczając oko do widza? Tym lepiej! To ma niesamowicie puchaty klimat i równie niesamowity dystans do siebie, co objawia się w humorze sytuacyjnym i cóż… fanserwisie, którego nie da się nie zauważyć.

26 25

27 28

Mam pełną świadomość, że połączenie poważnego i natchnionego sportu, jakim jest łyżwiarstwo, z lekkimi okruchami życia podlanymi komedią i fanserwisem nie każdemu przypadnie do gustu, ale naprawdę warto obejrzeć chociaż ten odcinek, żeby zobaczyć, z czym ma się do czynienia. Przyjemna faza, przepiękna oprawa techniczna (przynajmniej na razie) i wyjątkowo zbalansowana komedia obyczajowa gwarantowane! Być może to anime okaże się idealną odtrutką na gliździastą jesień za oknem.

30 29

Leave a comment for: "Yuuri!!! on Ice – odcinek 1"