Youjo Senki – odcinek 2

Drugi odcinek zaczyna się od ostrego zwrotu fabularnego, służącego wyjaśnieniu, o co właściwie w tym anime chodzi. Okazuje się, że główna bohaterka jest reinkarnacją japońskiego biznesmena, z którego zadrwiła sobie istota wyższa. Uśmiercony i zreinkarnowany w ciele dziecka bohater odradza się w świecie przywodzącym na myśl Europę początku XX wieku. W pełni świadom tego, kim jest, postanawia podjąć walkę z bezczelnym bóstwem. To ono bowiem za cel postawiło sobie umieścić bohatera w tak trudnych warunkach, aby on – ateista, stał się wierzącym. Ale trafiła kosa na kamień.

  

Tanya, odkrywszy w sobie talent magiczny, wstępuje do armii i mimo wyjątkowo młodego wieku szybko przechodzi szkolenie, stając się prymuską, a zarazem postrachem innych uczniów. Wkrótce też teoria przechodzi w praktykę i zostaje wysłana na front. Jej plan wykazania się wybitnymi zdolnościami i tym samym pozostania na tyłach w charakterze instruktorki nawala, kiedy podczas pierwszej misji, mającej polegać wyłącznie na kierowaniu ogniem artylerii, samotnie wpada na duży oddział magów przeciwnika.

  

Cóż, sporo to wyjaśnia, jeśli chodzi o wydarzenia z pierwszego odcinka, nawet jeśli łączność pomiędzy nimi jest stosunkowo niewielka – poza Tanyą bodaj tylko jedna postać pojawiła się w obydwu. Nadal nie wyjaśniono, w jaki sposób Tanya, której celem jest przeżyć i unikać problemów, zmieniła się w psychopatyczną maszynę do zabijania, którą widzieliśmy w pierwszym odcinku. Nie wykluczam, że kolejne poruszą tę kwestię, zwłaszcza że finał drugiego sugeruje, iż czeka na pewne zwolnienie raczej szybkiego tempa akcji.

Drugi odcinek nie był już tak imponujący graficznie – nic nowego, niestety. Często w anime spotykamy się ostatnimi czasy z sytuacjami, że pierwszy odcinek to graficzny wodotrysk, a kolejne – to już tyko kapanie wody z kranu. Epickiej muzyki tez było jakby mniej, zaś ending do najlepszych nie należał. Openingu, co ciekawe, nadal nie usłyszeliśmy.

Leave a comment for: "Youjo Senki – odcinek 2"