Fumikiri Jikan – odcinki 1-3

O czy myślą ludzie czekający na przejazd pociągu przy zamkniętym przejściu kolejowym? Okazuje się, że o różnych rzeczach, a czas ten wcale nie musi być zmarnowany. Chociażby bohaterki pierwszego odcinka decydują się na wyznanie miłosne. Przejeżdżający pociąg zagłuszy przecież ich krzyki, a ileż lżej będzie po takim wyznaniu, ileż frajdy ono zapewni. Pytanie tylko: czyje imię każda z nich wykrzyczy?

W drugim odcinku widzimy już zupełnie innych bohaterów. Tym razem jest to chłopak i dziewczyna. On podziwia koleżankę z daleka, zachwyca się jej pięknem i tym, że jest niesamowicie seksowna. Ta zaś… cóż – nie wiemy, co jej chodzi po głowie, ale przynajmniej potrafi porządnie zawiązać krawat.

Wreszcie w trzecim odcinki ma miejsce spotkanie nauczyciela z jego uczennicą. Problem polega na tym, że on nie wie, jak zagaić rozmowę, ale też nie wypada mu się przynajmniej nie przywitać. Ktoś mógłby pomyśleć, że jest niegrzeczny. Tylko co, jeśli rzeczona uczennica wcale nie ma ochoty na rozmowę z nauczycielem? Gorzej – nieporadna próba nawiązania kontaktu sprawia, że nie może ona powstrzymać się od śmiechu…

Jak widać, nie ma w tym niczego odkrywczego. Ot, są to krótkie historyjki zakończone komediową puentą. Ich poziom zapewne będzie się różnił w zależności od odcinka, ale patrząc na to, co zaserwowano nam na początek, powinno być całkiem nieźle. Warstwa techniczna jest przyzwoita, zwłaszcza jak na serię krótkometrażową, więc nawet miło się na to patrzy. Trzy minuty poświęcone na każdy epizod to na tyle mało, że można go potraktować jako lekki przerywnik między konkretniejszymi tytułami. I w takiej formie sprawdza się to znakomicie.

Leave a comment for: "Fumikiri Jikan – odcinki 1-3"