Mahou Shoujo Site – odcinek 3

Na dzień dobry pojawia się siedzący w zamkniętym ciemnym pokoju osobnik (Naoto) z obsesją na punkcie zespołu Dog Play, którego plakaty i billboardy już się pojawiały w poprzednich odcinkach. Zespół składa się z kilku dziewczątek ubranych w psie akcesoria, i został uformowany z myślą, że panienki są dla swoich fanów zwierzątkami, a ich fani są ich właścicielami. Liderką jest Nijimin, która prezentuje nową linię produktów związanych z zespołem, z serii „apple butts”, którą to panienkę w ostatnich sekundach poprzedniego odcinka widzieliśmy, jak powtarza „zabić”.

Tymczasem w szpitalu okazuje się, że Shioi (morderczyni dziewczynek) prawdopodobnie nie odzyska przytomności. Bohaterki zastanawiają się, czym jest to/ten/ta Tempest, wiedza o której pchnęła ją do mordowania i gromadzenia magicznych różdżek. Aya zastanawia się także, dlaczego akurat one zostały wybrane, a my w retrospekcji dowiadujemy się, co tragicznego wydarzyło się w przeszłości Yatsumury. Wpadają także na genialny sposób, by obudzić Shioi – wystarczy przejrzeć listę, którą zrobiła, i poszukać magicznej dziewczynki z mocą uzdrawiania. Proste, nie? Cóż, są tam niestety tylko zdjęcia twarzy, ale wśród nich znajdują jedno, które są w stanie rozpoznać – Nijimin, czyli Nijimi Anazawy.

Kolejnym etapem jest poproszenie nowej magical girl o pomoc, a gdzie lepiej spotkać gwiazdkę jak na spotkaniu typu meet and greet? Po rozwiązaniu kilku problemów natury logistycznej okazuje się, że Nijimin jest szalenie podekscytowana spotkaniem innych magicznych dziewcząt. A przynajmniej dobrze udaje. Niestety, nie udaje się dotrzeć do sedna sprawy, ponieważ musi wracać – w związku z tym umawia się na spotkanie z bohaterkami później.

Na miejscu okazuje się, że coś nie gra – panienka jest za pewna siebie, nie przejmuje się tajemnicą, a w jej apartamencie jest stado fanów wykonujących prace domowe. Okazuje się, że jej różdżką jest bielizna, a kiedy ją nosi, każdy robi dokładnie to, co ona zechce, więc jej moc jest naprawdę potężna. Na tyle, żeby wydobyć informację z Shioi, nawet kiedy ta jest nieprzytomna. Jest tylko jeden mały problemik – Shioi zabiła najlepszą przyjaciółkę Nijimin. Pytanie, czy w takim przypadku bohaterkom uda się ją namówić, by nie zabiła Shioi przed przesłuchaniem?

 

Grafika utrzymuje się na stałym poziomie, o muzyce nie ma sensu wspominać – na początku standardowy pop, w środku plumkanie, na końcu coś, co brzmi jak skutek związku baby metalu i rocka. Nic odkrywczego. Fabuła jaka jest, każdy widzi – magiczne dziewczynki walczą o przetrwanie i przeżywają kolejne traumy, bo należy udowodnić, że życie jest złe, okrutne, wypełnione cierpieniem, zboczeńcami, sadystami, a potem się umiera w malowniczy sposób, najlepiej krwawo. Żeby nie było – nie obchodzi mnie, jak jest w mandze, bo nie tyle tematyka, co sposób jej prezentacji poprzez odwoływanie się do konkretnych fetyszy i epatowanie nimi nie leży w kręgu moich zainteresowań, przeciwnie, wzbudza we mnie uczucia wyjątkowo negatywne. Jeśli natomiast ktoś potrafi przejść nad tym do porządku dziennego – to niech ogląda dalej, zwłaszcza że prawdopodobnie w kolejnym odcinku szykuje się spore zamieszanie.

Leave a comment for: "Mahou Shoujo Site – odcinek 3"