Shoujo Kageki Revue Starlight – odcinek 3

Tsuyuzaki, współlokatorka Karen, i Daiba, współlokatorka Hoshimi, dziwią się nowej zażyłości pomiędzy dziewczętami, ale obie „aktorki” zdecydowanie odmawiają komentarza. W trakcie lekcji nauczycielka rozdaje uczennicom informacje o planowanym festiwalu, gdzie wszyscy uczniowie biorą udział w przedstawieniu dla rodziców. Ku zdziwieniu ogółu okazuje się, że Daiba mimo uczęszczania do klasy aktorskiej tym razem będzie pracować nad scenariuszem do przedstawienia. Co oczywiście prowadzi do natychmiastowych prób przekupienia jej słodyczami przez pozostałe dziewczęta.

 

Po lekcjach Tsuyuzaki wraca sama do domu, nie mogąc znaleźć Karen – cóż, ta z kolei siedzi zamknięta w magazynku przez Hikari, która postanowiła sobie za cel powstrzymanie jej przed udziałem w przesłuchaniach. Nie na wiele się jednak to zdaje, gdyż bohaterce udaje się uciec i dostać do teatru. Tym razem jednak jej przeciwniczką jest gwiazda poprzedniego przedstawienia, Maya Tendou, która w trakcie walki uświadamia dziewczynie, że po pierwsze, gwiazda jest tylko jedna, a po drugie, by być pierwszą, trzeba poświęcić dla tego celu nawet najbliższe osoby.

 

Po trzecim odcinku widz już wie, które bohaterki znajdują się na liście żyrafy, i które pojedynki będziemy śledzić. Widać też, które z dziewcząt charakteryzują się większą bezwzględnością, arogancją, ale też generalnie są lepsze, bądźmy szczerzy, od Karen pod różnymi względami. Poznajemy też powody, dla których dziewczęta dążą do celu, przy czym można zauważyć, że nie wszystkie traktują cały proces tak samo i nie podchodzą do wygranej/przegranej w ten sam sposób.

 

Jedno o Shoujo Kageki Revue Starlight na pewno można powiedzieć – nie będzie to typowa seria idolkowa, choć spełnione jest podstawowe założenie, czyli niedoskonała bohaterka dążąca do wymarzonego celu, nie brakuje też elementów życia szkolnego, rywalizacji, a nawet yuri. Z drugiej strony jednak surrealizm przesłuchań, z żyrafą włącznie, bezwzględne pojedynki i nieowijanie w bawełnę poświęceń, jakie należy poczynić, by być na szczycie, tworzą w sumie dosyć niepokojący obraz. To, czy ktoś się zdecyduje na obejrzenie całej serii zależy tylko i wyłącznie od stopnia akceptacji dla serii, która na pozór wygląda słodko i uroczo, a tak naprawdę wcale taka sympatyczna nie jest. Mimo że ładnie narysowana i zanimowana.

Leave a comment for: "Shoujo Kageki Revue Starlight – odcinek 3"