Beelzebub-jou no Oki ni Mesu Mama – odcinek 3

Beelzebub i Mullin razem na randce – no prawie, bo tylko wyskoczyli wspólnie do kawiarni, ale jako że wokół same zakochane pary, wygląda to jak randka. Władczyni (świadomie lub nie) chce nawet nakarmić chłopaka swoim deserem, ale jego zjada trema, a jej ręka drętwieje, więc nic z tego nie wychodzi.

Podczas późniejszego spaceru wpadają przypadkiem na Astarotha – upadłego anioła, który ewidentnie wkurza Beelzebub, kobieciarza klejącego się niemiłosiernie do Jej Wysokości. Niestety w pewnym momencie Mullin nie najlepiej dobiera słowa, co sprawia, że Beelzebub odchodzi i znika, a w ślad za nią idzie upadły anioł. Okazuje się, że dziewczyna poczuła się smutna, kiedy jej podwładny stwierdził, że dobrze wyglądają razem z Astarothem. Ewidentnie mamy tu ten moment, gdy bohaterka wie, że coś czuje, ale nie wie jeszcze, co dokładnie, chociaż fakt, że się popłakała, dobrze świadczy o kierunku rozwoju wydarzeń. Miło, że mimo moich obaw coś w temacie romansu pary głównych bohaterów ruszyło do przodu, choć na razie dość nieśmiało.

Upadły anioł zaczyna traktować asystenta Beelzebub jak swojego rywala, ewidentnie smoląc cholewki do jego szefowej (i każdej innej panny, którą ma w zasięgu wzroku), aż do momentu, gdy odnajduje go jego „dziewczyna”, a konkretnie asystentka, niejaka Sargatanas, która szybko i sprawnie robi z nim porządek.

Nie ma tu za wiele do opisywania, bo fabuły jest relatywnie niewiele. Jest za to bardzo fajny klimat i niezwykle urocza zgraja postaci, których nie sposób nie polubić. Oprawa techniczna jest prościutka, ale idealnie pasuje do przyjętej konwencji i świetnie spełnia swoją rolę. Beelzebub-jou no Oki ni Mesu Mama to świetna komedia wykorzystująca niezwykle pokręconą wizję Piekła jako miejsce akcji, zaś głównym motorem napędowym jest ogólnie pojęta słodycz i udane elementy komediowe. Istotne jest natomiast, że podczas seansu uśmiech prawie cały czas gości na twarzy, co jest kluczowe, kiedy ogląda się komedię.

Leave a comment for: "Beelzebub-jou no Oki ni Mesu Mama – odcinek 3"