Ore ga Suki na no wa Imouto Dakedo Imouto ja Nai – odcinek 3

W związku z koniecznością dodania do tworzonej opowieści nowej bohaterki, Suzuka pyta brata o znaczenie zwrotu „panchira”, który oznacza nic innego jak „błyśnięcie” majtkami. Mniej więcej takie oto sytuacje anime stara się wykorzystać do zagospodarowania czasu antenowego, żartowania i stworzenia pretekstu dla scen fanserwisowych. Z racji tego że rodzeństwo kompletnie nie ma pomysłu na nową bohaterkę, Yuu zaprasza na konsultacje Himuro i Ahegao W Peace sensei (to jest najgłupsza ksywka jaką spotkałem w całej mojej kilkuletniej historii oglądania anime).

Cała ta absurdalna sytuacja prowadzi do scen przebierankowo-bieliźnianych, które w zasadzie były tu celem samym w sobie, więc na tym polu twórca może odhaczyć sobie mały sukces. Niestety cały wysiłek scenariusza niweczy tu tragiczna wręcz oprawa graficzna z krzywymi, rozjeżdżającymi się twarzami i sylwetkami postaci – mamy tu doskonały przykład jak nie robić fanserwisu w anime.

Koniec końców okazuje się, że siostrzyczka wcale nie miała ochoty dodawać kolejnej bohaterki do swojej opowieści, a zrobiła to tylko dlatego, że była naciskana aby to zrobić. Po tym jak Yuu udaje się w końcu w jasnych i klarownych słowach wytłumaczyć jej, że jej twórczość była tak dobra, bo przenosiła na papier to co miała w sercu i że kocha to co napisała. Ona (całkowicie opatrznie rozumiejąc jego słowa) postanawia przepisać cały tom w jedną noc – postawa godna studenta dzień przed egzaminem.

Ore ga Suki na no wa Imouto Dakedo Imouto ja Nai to niestety całkowity niewypał. Historia jest niesamowicie sztuczna i naciągana, bohaterowie nieciekawi, ich charaktery strasznie płaskie, a oprawa techniczna woła o pomstę do nieba. Nie zbyt podoba mi się też samo zachowanie siostry, która już w tej chwili ma totalną obsesję na punkcie swojego brata i nie jest to element komediowy. Brat natomiast jest głupi jak but, totalnie nieciekawy, że o kojarzeniu przez niego faktów nie wspomnę. Ciężko będzie twórcom wybrnąć z tej sytuacji bez ofiar w ludziach, no chyba, że w dość typowy sposób utną serię w losowym momencie nie zamykając żadnego z wątków. Niestety anime nie ma niczego na swoją obronę tak więc bez żalu zakończę ten męczący seans na tych trzech odcinkach.

 

Leave a comment for: "Ore ga Suki na no wa Imouto Dakedo Imouto ja Nai – odcinek 3"