Girly Air Force – odcinek 3

Latać każdy może,

Trochę lepiej, lub trochę gorzej.

W trakcie treningu na symulatorach okazuje się, że Gripen ma problemy ze stabilnością lotu. Dziewoja narzeka na maszynę, ale Kei udowadnia, że jest inaczej. Wsiada pierwszy raz do symulatora i zachwyca wszystkich swoimi umiejętnościami. Sytuacja jest jednak patowa, gdyż Gripen może mieć problemy z przejściem testu sprawnościowego i trafić na złomowisko.

Wyjaśniają się przyczyny cudownego wpływu Keia na podopieczną. Ich fale mózgowe rezonują, sprawiając, że umysł Gripena staje się bardziej stabilny. Na razie nie wiadomo, dlaczego tak się dzieje, ale dopóki chłopak jest obok dziewczyny, ta może funkcjonować znacznie dłużej.

Pewnego zwykłego dnia podczas obiadu na stołówce dochodzi do kolejnej nieprzyjemnej scysji między członkami JASDF a Gripenem. Wreszcie poznajemy przyczyny negatywnego nastawienia wojskowych do ANIMY – została stworzona z części odzyskanych z zestrzelonych Xi. Kei, który również nienawidzi owych stworów, ucieka do domu i nie wie, co ze sobą począć.

Nadchodzi dzień testów. Początkowo wszystko idzie dobrze, aż nagle i nieoczekiwanie na niebie pojawia się Xi. Gripen postanawia pozbyć się przeciwnika, ale kończy jej się czas działania i traci przytomność. Nic jednak straconego! Na to właśnie czekała nowa bohaterka, Eagle, i jej F-15!

 

No dobra, nie ma co owijać w bawełnę. Trzeci odcinek Girly Air Force to dwadzieścia minut żenady, a twórcom zdecydowanie brak pomysłów na fabułę. Bohater okazał się wyjątkowy, a jego dziwnej więzi z Gripenem też już można się domyślić. Zapowiedź kolejnego odcinka zwiastuje kontynuację słodkiego codziennego życia w otoczeniu ślicznych pilotek. Tylko haremu nam tu brakowało… A będzie jeszcze kolejna ANIMA, Phantom (zapewne w swoim F-4). Swoją drogą, zgadnijcie, jaki znak wywoławczy dostała Gripen podczas lotu testowego? BARBIE01! Muszę przyznać, że mój szyderczy śmiech rozszedł się po okolicy…

Szczerze? Odradzam wszystkim. Brak tu technicznych czy historycznych smaczków, brak ciekawych postaci, brak pomysłu na fabułę czy nawet relacje pomiędzy postaciami. Szkoda czasu.

Leave a comment for: "Girly Air Force – odcinek 3"