Watashi ni Tenshi ga Maiorita! – odcinek 2

Co było do przewidzenia, do grona małych dziewczynek nawiedzających dom sióstr Hoshino dołącza Noa, która oglądała popisy taneczno-wokalne Miyako w końcówce poprzedniego odcinka. Jako że ta druga za żadne skarby nie chce zostać wydana, robi wszystko, aby obłaskawić nową koleżankę jej siostry.

Odcinek obraca się wokół angielskiego słowa cute, którego celowo nie próbuję nawet tłumaczyć, bo chyba najlepiej opisuje to, co dzieje się na ekranie. Noa, żyjąca w poczuciu, że to właśnie ona jest najbardziej urocza, robi wszystko, aby inne dziewczyny utwierdzały ją w tym przekonaniu. Jak można się domyślić, z raczej mizernym skutkiem.

Na pewno nie jest to seria dla osób uczulonych na cukier w dużych dawkach bądź też na wątki pseudoromantyczne z nieletnimi dziewczynkami w tle. W zasadzie w tym odcinku uchwyciłem jeden bardziej odważny moment, kiedy zamknięta w szafie razem z Miyako Hana niebezpiecznie zbliża się do niej zwabiona zapachem ciasteczek, które ta wcześniej przygotowała. Na szczęście żadna granica nie zostaje przekroczona ale dużo nie brakuje… Cóż pewnie trzeci odcinek niewiele tu zmieni i jeśli twórcom nie puszczą wodze fantazji, to dostaniemy przesłodzoną, lekką komedyjkę z nieszkodliwymi „momentami”.

Leave a comment for: "Watashi ni Tenshi ga Maiorita! – odcinek 2"