Watashi ni Tenshi ga Maiorita! – odcinek 3

Miyako sobie grabi, szczególnie jeśli chodzi o traktowanie młodszej siostry, która ewidentnie bardzo ją kocha. Natomiast dziewczyna w podręcznikowy wręcz sposób ignoruje ją, skupiając się na Hanie i Noi. I to w zasadzie jest główny wątek fabularny odcinka. Rozwiązanie problemu jest tyle proste, co infantylne, a wcześniej mamy okazje patrzeć, jak słodkie dziewczynki robią słodkie rzeczy, a jakże!?

Tak więc w odcinku obserwujemy dziewczynki podczas lekcji, kiedy to w ramach projektu klasowego tworzą grę mającą pomóc starszej siostrze Hinaty walczyć z jej problemem w kontaktach międzyludzkich, bawiące się podczas powrotu do domu w omijanie oświetlonych przez słońce miejsc i przymierzające ubrania w czasie obowiązkowej wizyty w domu sióstr Hoshino. Żadna z tych rzeczy nie była ani pasjonująca, ani nawet ciekawa, może momentami słodka i odrobinę zabawna, ale to o wiele za mało, abym nie patrzył co chwila na zegarek w oczekiwaniu na koniec.

Niestety jak dla mnie formuła tego anime wypaliła się po zaledwie trzech odcinkach. Nie mówię, że jest źle, ale dla mnie przeraźliwie wręcz nudno. Osoby lubiące małe słodkie dziewczynki robiące słodkie rzeczy może i znajdą tu coś dla siebie, ale ja wynudziłem się niesamowicie podczas tego epizodu. Żarty zaczynają być nieznośnie powtarzalne, małe bohaterki są milutkie, ale nijakie, a Miyako odpycha mnie swoimi reakcjami ocierającymi się o kodeks karny.

Największym plusem pozostaje naprawdę ładna oprawa wizualna i całkiem nie najgorsza praca seiyuu. Niestety to dla mnie o wiele za mało, żeby wytrwać przy tym anime. Na pewno znajdzie ono rzeszę fanów ale ja zdecydowanie nie należę do jego grupy docelowej.

Leave a comment for: "Watashi ni Tenshi ga Maiorita! – odcinek 3"