Sewayaki Kitsune no Senko-san – odcinek 1

Życie pracownika współczesnej japońskiej korporacji nie jest łatwe – wymagająca praca, nadgodziny, stres i brak bliskiej osoby czekającej w domu na twój powrót. Wszystko to sprawia, że Nakano, głównego bohatera Sewayaki Kitsune no Senko-san, otacza negatywna aura.

Kiedy twoim stanem ducha zainteresują się bogowie, wiedz, że jest źle. Czy jednak postanowią coś z tym zrobić? Słodka lisica, Senko, postanawia wyruszyć do świata żywych, aby poprawić nastrój Nakano, którego życie obserwuje od lat. Jednakże widok małej dziewczynki z uszami i ogonem, czekającej w mieszkaniu, sprawia, że Nakano ogarniają najczarniejsze myśli – kto wie, czy jutro nie trafi do serwisów informacyjnych jako złapany przez policję pedofil.

Senko jest jednak na tyle zaradną boginią, że przekonuje swojego podopiecznego do spróbowania obiadku. Później jeszcze na inne sposoby pozwala mu się odprężyć i zapomnieć o znojach dnia codziennego.

Kiedy zobaczyłem zapowiedź tej serii, od razu zaświeciła mi się lampka ostrzegawcza. Ileż to już było anime, w których takie słodkie stworzenia przedstawiano w zdecydowanie dwuznacznym kontekście i sytuacjach? W tym jednak przypadku moja pomyłka była równie słodka, co sama Senko. Lisica jest nie tylko dojrzała, ale także doskonale umie rozpieścić Nakano i rozwiać jego wątpliwości co do zaistniałej sytuacji. A to wszystko praktycznie bez sceny z podtekstem erotycznym. Da się? Da się! Dużą zasługę ma w tym także bohater, obdarzony zdecydowanie zdrowym kręgosłupem moralnym i niesamowicie przekonujący, kiedy promieniuje z niego zmęczenie pracą i negatywne nastawienie do życia.

Sewayaki Kitsune no Senko-san pozytywnie zaskakuje formą i treścią. Udowadnia, że wykorzystując odpowiednie ujęcia, świetną pracę seiyuu i udane kreacje bohaterów można w sposób interesujący przedstawić scenę rozpieszczania dorosłego faceta, który potrzebuje chwili wytchnienia i relaksu. Sądząc po czołówce i zaprezentowanych innych boginiach, można się spodziewać, że nudno i powtarzalnie nie będzie, a grono bohaterów stanie się barwne i zróżnicowane. Na razie zostałem do tytułu przekonany i chętnie sięgnę po kolejny odcinek.

Leave a comment for: "Sewayaki Kitsune no Senko-san – odcinek 1"