Kawaikereba Hentai demo Suki ni Natte Kuremasu ka? – odcinek 2

Sayuki przyznaje się do bycia masochistką, proponuje też Keikiemu zostanie jego zwierzątkiem… Bohater na szczęście odmawia, a poszukiwania Kopciuszka od pozostawionych majtek trzeba zacząć od nowa.

Bohatera na nowy trop naprowadza nauczycielka, która stwierdza, że zostawił otwartą klasę po zajęciach klubowych. Krótko mówiąc, ów Kopciuszek mógł schować się w klasie i wyjść, otwierając zamek od środka.

Kolejną niewiastą do sprawdzenia zostaje Yuika Koga, która staje się strasznie zazdrosna, gdy dowiaduje się o randce Keikiego z Sayuki. W ramach przeprosin bohater zabiera słodką dziewoją na randkę, której plan przygotowała jego młodsza siostra. Randka przebiega dość bezproblemowo i schematycznie, a kończy się czymś, co wygląda jednoznacznie jak zaproszenie przed wyznaniem miłosnym…

O tempora, o mores, o k…a. Yuika faktycznie ma pewne zamiary względem Keikiego… Chce, aby został jej niewolnikiem. Po masochistce bohater trafia na sadystkę, która nie przebiera w środkach. Co więcej, dziewoja skrzętnie wykorzystuje swoje zalety fizyczne oraz słodki charakter, aby zachęcić bohatera do podjęcia jedynie słusznej (w jej oczach) decyzji. W ramach nagrody dla swojego niewolnika, oferuje mu majteczki. Gdy zaś Keiki ma zamiar zwiać, zostaje przez drobną dziewczynę powalony i poczęstowany (dosłownie!) świeżymi majteczkami.

Drugi odcinek Kawaikereba Hentai demo Suki ni Natte Kuremasu ka? niestety potwierdza moje obawy dotyczące tego tytułu. Zapowiada się, że kolejne panienki będą zaskakiwać naszego biednego bohatera, który powinien zwiewać co sił w nogach i porzucić poszukiwania Kopciuszka. Jak się trafi yandere, to nie wróżę mu długiego życia, a sądząc po liczbie dziewczyn przewijających się na ekranie, ryzyko jest znaczące. Anime cierpi też na tragiczną przypadłość wielu haremowych serii – akcja jest absurdalnie nudna i sztampowa, a dwadzieścia cztery minuty spokojnie można byłoby skrócić do czterech, aby zaprezentować wszystkie „kluczowe” momenty bez straty jakichkolwiek detali czy sensu (którego na próżno tutaj szukać). Dalszy seans odradzam wszystkim, może poza osobami czerpiącymi przyjemność z oglądania kiepskich tytułów.

Leave a comment for: "Kawaikereba Hentai demo Suki ni Natte Kuremasu ka? – odcinek 2"