Futsuu no Joshikousei ga [Locodol] Yattemita – odcinek 1

10497082_795184460525712_1338167130488063022_o

Jak wypromować takie całkiem zwyczajne miasto, ładne, ale pozbawione słynnych zabytków, monumentów przyrody czy chociażby lokalnych przysmaków? W dodatku przy skromnym państwowym budżecie? Najlepiej zainwestować w to, co Japonia w ostatnich latach kocha najbardziej – czyli w idolki, wszechstronne gwiazdeczki, umilające wszelkie imprezy promocyjne i nie tylko. Nikt nie mówi o celebrytkach na poziomie krajowym – wystarczą „lokalne idolki”, czyli „lokodolki”, pozyskane możliwie tanim kosztem. I tak oto – bardzo niespodziewanie dla siebie samej – karierę rozpoczyna licealistka Nanako w towarzystwie starszej koleżanki ze szkoły, Yukari. Wszystko zaś wskazuje na okruchy życia z pewnym zacięciem komediowym.


Na plus:
+ Nanako ma akurat dość uroku osobistego, żeby dać się polubić, ale przy tym jest wiarygodnie zwyczajna – żadna tam gwiazda czekająca na odkrycie. W dodatku podchodzi do swojej nowej roli z bardzo przekonującym brakiem entuzjazmu, mieszającym się z poczuciem obowiązku.
+ Poczucie humoru – wyjątkowo ładnie pokazane pomysły promocyjne (i ich realne efekty), seria chwilami autentycznie zabawna w niewymuszony sposób.
+ Chociaż bohaterki wystąpiły w tym odcinku w kostiumach kąpielowych, nie ma nachalnego fanserwisu, kamera nie „obmacuje” dziewczyn. Zawartość ecchi zerowa (co pewnie dla niektórych będzie minusem).
+ Chwilami ładne tła, malowane fajnymi plamami – szczególnie ujęcia drzew (kwitnące wiśnie).

Na minus:
– Projekty postaci są ładne i moe, ale sztampowe – ładne te dziunie, tylko takie same były już w tylu seriach, że nie da się tego nawet policzyć.
– Tła, jeśli nie są ładne, to są puste, a sposób ich rysowania sprawia, że postacie trochę nienaturalnie się od nich odcinają.

Podsumowanie: seria taka jak pomysł – skromna w warstwie technicznej, ale na razie niepozbawiona wdzięku. Jeśli utrzyma się na takim poziomie, może być sympatyczną propozycją na lato. Dla mnie – spora szansa, że obejrzę do końca, jeśli się jakoś wyraźnie nie popsuje.

Leave a comment for: "Futsuu no Joshikousei ga [Locodol] Yattemita – odcinek 1"