Gangsta – odcinek 3

Zwiedzanie Ergastulum – dzień 3

[03 kv_snapshot_02.52_[2015.07.16_16.28.41] kv_snapshot_03.31_[2015.07.16_16.29.48]

Trzeci i zarazem ostatni dzień zwiedzania rozpoczynamy razem z Alex w biurze panów, którzy po krótkiej wymianie zdań ruszają każdy w swoją stronę celem zrealizowania kolejnych zadań. Znaczy Nicolas i Alex ruszają w miasto z naręczem pakunków, Worick zaś rusza do swojej dziennej lub jak woli ją nazywać – głównej pracy, która służy mu za niezłe źródło dochodów. Ten dzień jednak nie należy do szczególnie udanych, gdyż męczony koszmarami mężczyzna jest w kiepskim nastroju, co nie umyka uwadze zarówno jego klientki, jak i sekretarki.

 mkv_snapshot_10.40_[2015.07.16_16.38.48] .mkv_snapshot_09.59_[2015.07.16_16.37.58]

Ten odcinek wreszcie prezentuje widzom podwaliny głównej linii fabularnej, i choć nie odpowiada na żadne pytania wprost, wskazówek wystarczy, żeby wszystkiego samemu się domyślić. Szczypta tajemnicy, trochę akcji wymieszanej z dramatem i dostajemy najlepszy (przynajmniej moim zdaniem) jak do tej pory odcinek Gangsta, bo twórcy wreszcie zaserwowali pierwszy kawałek dania głównego.

 mkv_snapshot_08.26_[2015.07.16_16.35.40] mkv_snapshot_18.26_[2015.07.16_16.48.18]

Tj. skrawki informacji na temat przeszłości głównych bohaterów (mrocznej i bolesnej na pewno, ale przynajmniej panowie nie prowadzą natchnionych monologów wewnętrznych o tym, jak to bardzo życie ich skrzywdziło, bo są na to za twardzi, i chwała za to autorce mangi).

mkv_snapshot_22.04_[2015.07.16_16.53.26] mkv_snapshot_22.04_[2015.07.16_16.54.21]

Grunt to odpowiednio wyważone proporcje i umiejętność niepopadania w skrajności. Zobaczymy, czy poziom ten utrzyma się do końca, ale niewykluczone, że się stworzyć zgrabną, choć nieco wybrakowaną fabularnie ze względu na niezakończony pierwowzór serię. Potencjał mają również protagoniści, którym kręgosłupa i jaj nie brakuje, dzięki czemu nie ma się wrażenia, że są oni panami od brudnej roboty jedynie z nazwy. Pewnie, że brakuje tu szalonych pościgów i przebojowych bohaterów rodem z Black Lagoon, ale ta sprawia wrażenie, jakby też miała zaserwować nieco starszym widzom kawałek niezłego kina sensacyjnego z dodatkiem dramatu i odrobiną (czarnej) komedii. Jasno jednak widać, że całość bierze siebie bardziej serio niż humorystycznie, ale raczej nie ma się co bać nagłego skoku w otchłań melodramatu, więc zapnijcie pasy i bez obaw powierzcie kierownicę głównemu duetowi oraz ich nieco niedoświadczonej, ale próbującej ze wszystkim sił odnaleźć się w nowej sytuacji uroczej sekretarce.

mkv_snapshot_20.30_[2015.07.16_16.50.39]

P.S. Naprawdę podziwiam umiejętności Kenjirou Tsudy, grającego niesłyszącego Nicolasa, bo pan naprawdę dobrze radzi sobie w tej roli. Reszta seiyuu również dobrze się sprawuje, ale występ Tsudy zasługuje na szczególne uznanie.

P.S. 2. Jak to miło, że Alex co odcinek/dzień zmienia ubranie. Taka dbałość o szczegóły jest naprawdę miła dla oka.

Comments on: "Gangsta – odcinek 3" (1)

  1. Easnadh said:

    Patrząc po PS-ach, mamy chyba podobne wrażenia – kwestie wypowiadane przez Kenjirou Tsudę wydają mi się tak niesamowite, że za każdym razem przewijam je ze 3 razy. W drugim odcinku trochę się wystraszyłam, że twórcy popadną w schemat „Nico odzywa się tylko w momencie, zanim zacznie na serio wielką rozpierduchę”, ale opiernicz od babci w 3 odcinku rozwiał moje obawy i to w wyjątkowo uroczy sposób – ta zakłopotana mina Nico była kjut xD I też zwróciłam uwagę na to, że Alex zmienia ciuchy. Zwłaszcza że kiedyś tam marudziła, że ma tylko jedną czystą sukienkę, bo pozostałe uwalane są krwią.

    „Black Lagoon” nie oglądałam, ale odcinek 3 – na pewno muzyka i coś nieuchwytnego w klimacie – przypominał mi „Cowboy Bebop”. W moim przypadku to bardzo dobry znak.

Leave a comment for: "Gangsta – odcinek 3"