Okusama ga Seitokaichou! – odcinek 3

snapshot_00.00_[2015.07.16_21.59.45]

Poniższy i powyższy kadr to główne – żeby nie powiedzieć jedyne – powody, by obejrzeć trzeci odcinek Okusama ga Seitokaichou!

Na scenę wkracza tu pokazana przelotnie w poprzednim odcinku szefowa komitetu moralności publicznej, Rin Misumi, o której można powiedzieć na razie jedno: ktoś koniecznie powinien jej polecić dobrą brafitterkę. Serio, jeszcze kilka lat, i kobita kompletnie sobie ten biust zdeformuje… No dobrze, dobrze. Rin patroluje szkołę i bezlitośnie tępi wszelkie przejawy uczuć pomiędzy uczniami płci przeciwnej, co oczywiście ustawia ją w naturalnej opozycji do aktualnej linii politycznej szkolnego samorządu. Inna rzecz, że samorząd nie do końca ma pomysł, na czym właściwie wprowadzanie wolnej miłości miałoby polegać. Dyskusję na ten ważki temat przerywa wtargnięcie Rin, która zostaje jednak spacyfikowana przez Hayato, wykazującego rzadki w tym anime przebłysk zdrowego rozsądku.

Ponieważ skaczące walory Rin najwyraźniej nie wystarczały jako atrakcja odcinka, w drugiej jego połowie oglądamy scenę odzwierciedloną na kadrze poniżej. Notabene, potwierdza ona moje wrażenie z wcześniejszych odcinków: Okusama ga Seitokaichou! popełnia największy grzech serii ecchi, to znaczy nie umie w naturalny sposób wprowadzać fanserwisu. Zamiast stanowić zgrabnie pokazane konsekwencje ciągu wydarzeń, pojawia się on przypadkowo i zupełnie od czapy, tak po prostu, żeby czymś widza zająć.

Trzy odcinki to uczciwa szansa, ale ta seria zupełnie jej nie wykorzystała. Na plus trzeba policzyć ośmiominutową formułę, która zapobiega zmęczeniu materiału. Na minus – oklepane żarty opierające się na zawstydzonych, ale pokazujących, co tylko rysownik dał, panienkach, nijakiego bohatera i ślimacze tempo poszczególnych scen. Oraz wadę fatalną: brak jakiekolwiek chemii pomiędzy bohaterami. Jeśli oglądać, to tylko dla zawartości ecchi – na razie mniej śmiałego niż w pierwszym odcinku, ale obecnego w sporych ilościach.

snapshot_05.44_[2015.07.16_22.09.46]

Leave a comment for: "Okusama ga Seitokaichou! – odcinek 3"