Fushigi na Somera-chan – odcinek 2

snapshot_00.56_[2015.10.15_20.26.34]

Chociaż tajemnicze zwierzę z początku odcinka pierwszego pojawia się także i tutaj, drugi odcinek Fushigi na Somera-chan zostaje poświęcony rzeczy niezwykle istotnej, jaką jest powiększenie obsady. Nowa bohaterka nie może być przecież osobą przypadkową, a to znaczy, że należy zorganizować… casting. Przy okazji dowiadujemy się nieznanego, a niezwykle istotnego szczegółu o tym, jakie zasady rządzą cotygodniowymi występami postaci w różnych anime. Skoro nie wiadomo, o co chodzi…

Muszę powiedzieć, że drugi odcinek bardzo miło zaskoczył mnie dwoma rzeczami. Po pierwsze, nie „jedzie”, tak jak poprzedni, na krwawej grotesce. Tego typu miniaturowe serie często uważają, że wystarczy jeden motyw komediowy na wszystkie odcinki, ale twórcy Fushigi na Somera-chan postawili na różnorodność i odnieśli zamierzony skutek – udało im się mnie rozbawić. Drugą przyjemną niespodzianką było sprawne upakowanie gagów w króciutkiej formie – zmieścił się jeden dłuższy i kilka krótszych, przez co odcinek sprawia wrażenie zgrabnie zmontowanego epizodu, a nie wykrojonego kawałka większej całości. Ciekawa jestem, czy w trzecim te trendy się utrzymają, bo na razie mam przed sobą najbardziej chyba udaną z tegosezonowych miniatur.

Leave a comment for: "Fushigi na Somera-chan – odcinek 2"