Noragami Aragoto – odcinek 3

na24

Dzieje się, oj dzieje! Fabuła Noragami Aragoto nabiera coraz większego rozpędu, a wraz z nią rośnie niecierpliwość, z jaką przychodzi mi czekać na kolejne odcinki.

Na dobry początek trzeciego odcinka dowiadujemy się, która ze świętych broni jest przyczyną choroby trawiącej Bishamon. Aiha była w stanie przejść zarządzoną przez Kazumę inspekcję tylko i wyłącznie z powodu leków Kugahy, które pozwalają jej skutecznie ukrywać powiększające się znamiona zarazy. Na tym nie kończą się jednak intrygi medyka Bishamon – delikatnymi sugestiami pogłębia on rozłam między boginią a jej najwierniejszym sługą. Co gorsza w moment konfrontacji między tą dwójką przypadkowo wplątuje się Yukine, który dowiedziawszy się o śmierci Suzuhy, nie szczędzi Bishamon ostrych słów potępiających jej sposób zarządzania gigantyczną familią świętych broni. Gdy bogini próbuje zabić Yukine, na drodze staje jej nie kto inny, jak Kazuma, który stawia barierę przeciwko swej pani – jest to precedens w świecie świętych broni, skutkujący wyklęciem Kazumy przez Bishamon.

Plan Kugahy wchodzi w kolejną fazę. Pragnąc wykorzystać Yato do uśmiercenia Bishamon, Kugaha odbiera bóstwu to, co ma dla niego największą wartość, a zatem Hiyori. Co gorsza dziewczyna pochwycona zostaje w swojej nadprzyrodzonej formie, co stanowi tym większe zagrożenie dla jej życia. Yato zaś doprowadzony zostaje do przekonania, że za wszystkimi tymi wydarzeniami stoi Bishamon. Ona z kolei, coraz skuteczniej manipulowana przez Kugahę, winą za śmierć Suzuhy i bunt Kazumy obarcza Yato. Starcie bóstw wydaje się nieuniknione. Rodzą się jednak coraz większe wątpliwości co do tego, czy Bishamon pozbawiona pomocy swej najpotężniejszej broni będzie w stanie stawić czoła Yato, który – jak wiemy to już z pierwszego sezonu – w obronie Hiyori potrafi wykrzesać z siebie niebywałe pokłady siły i umiejętności bojowych.

Zdaję sobie sprawę, że mogę być w tej sprawie kompletnie nieobiektywna, ale uważam, że Noragami Aragoto to jedna z najlepiej rokujących serii tej jesieni – kontynuacja w najlepszym tego słowa znaczeniu, która, być może, będzie w stanie przebić poziomem pierwszy sezon. Nie tylko bowiem kontynuuje rozpoczęte w nim motywy, w przekonujący i ciekawy sposób rozwijając postaci głównych bohaterów oraz łączących ich relacji, ale również utrzymuje bardzo żywe tempo akcji, nie rozciąga nadmiernie poszczególnych wątków (co zarzucić można było pierwszej części), a także znacznie silniej angażuje widza emocjonalnie, skupiając się na wątkach dramatycznych, zamiast na komediowych. Jestem pewna, że nikt, komu spodobał się pierwszy sezon, ani przez chwilę nie poczuje się rozczarowany drugim.

Leave a comment for: "Noragami Aragoto – odcinek 3"