Hai to Gensou no Grimgar – odcinek 3

0

Zacznę nietypowo – od końca. Trzeci odcinek Grimgara kończy się planszą zapraszającą do obejrzenia na oficjalnej stronie serialu komiksu o perypetiach grupy goblinów. Czterokadrowe opowiastki opowiadają o zabawnych i wzruszających zdarzeniach, które mają miejsce podczas ich podróży. Tak więc możemy jednocześnie obejrzeć serial obyczajowo-przygodowy o drużynie bohaterów i krótką serię obyczajowo-przygodowych komiksów o stworzeniach, które bohaterowie mordują dla zarobku. Twórcy posuwają się już do ostatecznych środków we wzmaganiu poczucia ambiwalencji.

Bohaterowie starają się zamordować goblina w trakcie snu.

Bohaterowie starający się zamordować goblina w trakcie snu.

Próbuję rozgryźć nastrój tego serialu. Nie udaje się. Ten odcinek zaczął się sceną spokojną i ciepłą, następna była wesoła i sprośna, kolejna smutno-posępna, znowu wesoło-sprośna (choć spokojniejsza), później scena akcji pełna energii (acz z silną nutą ambiwalencji), dalej było spokojnie, ale i radośnie, powoli przechodząc w lekką melancholię. Misz-masz, lub też raczej – okruchy życia. Hai to Gensou no Grimgar chętnie kontrastuje emocje, i robi to na tyle często, że zanim zdążymy w pełni wczuć się w nastrój danej sceny, następuje następna. Podobnie jak bohaterowie nie mają czasu przyswoić natłoku sytuacji i zdarzeń, które ich otaczają, tak i odbiorcom nie daje się czasu na oswajanie się. Otwiera to wrażliwość, ale i łączy uczucia, przeplata je ze sobą, tworząc (a jakże) ambiwalencję.

Z

Barwy łączą się, tworząc odcienie trudne do nazwania i uchwycenia.

Ciągle nie wiem, co miałoby z tego wynikać. Oczywiście seriale z reguły nie odsłaniają swoich kart w trzecim odcinku, ale zwykle zaznaczają już, w którą stronę będą podążać. Tutaj tego nie wiem. Oglądam różnorodne sceny z bohaterami. Zbieram o nich informacje. W co się ułożą? Co mi powiedzą? Nie mam pomysłu. Jednak, gdybym miał zgadywać, podejrzanie często poruszana jest kwestia tożsamości. Bohaterowie, trafiając w nowy świat, zostali jej pozbawieni – pozostały w nich tylko sugestie wspomnień i osobowość. Ta jednak nie definiuje, kim są. Pozbawieni tego, podążają w stronę, w którą ich skierowano – chcą stać się ochotniczymi żołnierzami, jak im kazano, wejść w role wojownika, maga, łuczniczki oraz innych profesji potrzebnych drużynie.

Drużyna niespełnionych stereotypów w trakcie deszczu.

Drużyna niespełnionych stereotypów w trakcie deszczu.

Bohaterowie to ludzie niepewni, zdaje się, że w starym życiu odrzuceni. Ambiwalencji, którą odczuwa widz, oni chcą się pozbyć; pragną życia według ustalonych reguł, zapewniających im powodzenie – oto esencja RPG-owego eskapizmu. Ponosi to za sobą koszty, które będą rosnąć. W jakim tempie? Do czego doprowadzą? Nie wiem, oglądam dalej.

Spotkania i rozstania.

Spotkania i rozstania.

Comments on: "Hai to Gensou no Grimgar – odcinek 3" (1)

  1. Ciekawy wpis, czekam na więcej. ^^

Leave a comment for: "Hai to Gensou no Grimgar – odcinek 3"