Oshiete! Galko-chan – odcinek 1

galko1_1

Galko to typowa i stereotypowa blondynka, z wielkim biustem, błękitnymi oczami, długimi włosami, króciutką spódniczką i makijażem. Nic dziwnego, przecież jej postać jest oparta na grze słów z terminem gyaru używanym potocznie na określenie młodych japońskich kobiet, ubierających się w pewien określony sposób. Poza tym wiecznie spóźnia się na lekcje, sprawia wrażenie, jakby całą noc balowała z chłopakami, a jej pokaźny biust jest powodem niewybrednych komentarzy ze strony kolegów z klasy. Prawda jest jednak inna… Galko nocami nie baluje. Galko ogląda w nocy anime, tak ze 26 odcinków na jedno posiedzenie, na lekcji czyta fragmenty książki tak, że wszyscy oczyma duszy widzą rozgrywające się wydarzenia, i świetnie gotuje. No i zdecydowanie mówi to, co myśli – to, że czasami bez zastanowienia się, czy otoczenie na pewno chce akurat to wiedzieć, to inna sprawa.

galko1_2

W pierwszym odcinku poznajemy jeszcze Otako i Ojou, przyjaciółki głównej bohaterki, oraz trzecioplanowy przypadkowy zestaw osób z klasy, składający się z kolegów zachowujących się dokładnie tak, jak typowe nastolatki w ich wieku i nauczyciela. Generalnie po tym formacie (niecałe 8 minut) nie mamy co się spodziewać jakiejś fabuły – raczej scenki „z życia”, okraszone rubasznym „szkolnym” humorem. Za to dostaniemy coś, co można określić mianem „szkolna wiedza o życiu”.

Oto niektóre prawdy życiowe, jakich dowiemy się z odcinka:

  1. Czy osoby z dużymi piersiami maja także duże aureole sutkowe? – Na przykładzie balonika dowiedziono empirycznie, że tak. Mają.
  2. Czy to prawda, że można określić grubość włosów łonowych danej osoby po grubości jej brwi? – Na przykładzie wywiadu osobowego – zapewne tak. A poza tym podobno wolniej siwieją niż te na głowie.
  3. Czy wiecie, że jedzenie ostrych potraw pomaga na zatwardzenie? – A tak, to wiadomo, tylko potem pojawiają się inne problemy…
  4. I tak dalej…

galko1_3

A, jeszcze jedno – fajerwerków graficznych też nie ma się co spodziewać – postacie są rysowane poprawnie (choć przy takim biuście Galko ma zdecydowanie problemy z kręgosłupem, plus za to, że nie żyje on własnym życiem) i jednocześnie starannie, a tła są statyczne i uproszczone. Co widać na załączonym obrazku.

galko1_4

 

Leave a comment for: "Oshiete! Galko-chan – odcinek 1"