Sekkou Boys – odcinek 2

[HorribleSubs]_Sekkou_Boys_-_02_[720p].mkv_snapshot_05.24_[2016.01.15_20.01.07]

Tytuł drugiego odcinka jest parafrazą D’où venons nous? Que sommes nous? Où allons nous?, czyli tytułu jednego z najbardziej znanych obrazów postimpresjonistycznych, autorstwa Paula Gauguina. Obrazek poglądowy:

Gauguin_-_D'ou_venons-nous_Que_sommes-nous_Ou_allons-nous

Ma on znaczenie dosłowne i przenośne (tytuł odcinka, nie obrazu) – oto przed naszą gipsową grupą występ w telewizji, znaczy się zmierzamy na nagranie samochodem prowadzonym przez Miki, która dopiero co dostała prawo jazdy… W znaczeniu przenośnym panowie zmierzają po sławę na sam szczyt, co niestety wiąże się z pokonywaniem przeszkód… różnych. Cóż, bycie początkującym idolem nie jest łatwe, zwłaszcza w formie popiersia, a korytarz prowadzący do studia jest kręty i pełen niebezpieczeństw. Panowie nie raz i nie dwa zostaną strąceni z piedestału, czeka ich mnóstwo przykrych doświadczeń, będą bliscy rozsypania się w proch, ale od czego są fani! Sekkou Boys, chociaż jeszcze niezbyt znani, mają już pierwszą prawdziwą i oddaną fankę – kolorową idolkę Mirę Hanayashiki. Ciepły uśmiech, kilka komplementów i prośba o wspólne zdjęcie wystarczą, by wyrwać nasze popiersia z melancholii i dodać im energii, tak by błyszczały podczas nagrania.

[HorribleSubs]_Sekkou_Boys_-_02_[720p].mkv_snapshot_05.56_[2016.01.15_20.53.33] [HorribleSubs]_Sekkou_Boys_-_02_[720p].mkv_snapshot_05.26_[2016.01.15_20.55.11]

Drugi odcinek ponownie sprawił, że brak mi słów. Miki jest cudowna, to połączenie naiwności i wiary w świat showbiznesu z chęcią wykazania się urzekło mnie. Poza tym każda scena z panami to majstersztyk – Mars narzekający, że łatwiej jest być bogiem niż idolem i św. Jerzy stwierdzający, że smok jest niczym w porównaniu z jazdą Miki, ale wszystko przebija Medici grożący agentce, że ją otruje. Serio, w tym szaleństwie jest metoda, a ludzie za nie odpowiedzialni z pewnością odrobili pracę domową z historii i historii sztuki, o czym świadczą teksty panów czy tytuł odcinka. Poza tym, co tu dużo mówić, gipsowe popiersia w emo-nastroju to jest to! Ubawiłam się setnie, piosenka nadal jest genialna, a Mars podpowiadający Miki, że najłatwiej transportować go, trzymając za podbródek, podbił moje serce (chociaż nadal moim numerem jeden jest Jerzy).

[HorribleSubs]_Sekkou_Boys_-_02_[720p].mkv_snapshot_03.38_[2016.01.15_20.31.34] [HorribleSubs]_Sekkou_Boys_-_02_[720p].mkv_snapshot_04.40_[2016.01.15_20.56.05]

Zanim skończę drugi już psalm na cześć Sekkou Boys, chciałabym zaprezentować czytelnikom krótki „przewodnik”. Ponieważ zauważyłam, że niektórym trudno połapać się kto jest kim (to na pewno przez te loki), mała ściąga:

Sekkou_Boys_promo

 

Comments on: "Sekkou Boys – odcinek 2" (4)

  1. Easnadh said:

    Mnie najbardziej rozwaliło to, że Medici dostał fotelik, jako że nie za bardzi jest go jak przypiąć pasami xD To było tak niesamowicie urocze!
    (Poza tym nie dość, że brzmi jak jakiś niedorosły wypierdek, to na dodatek faktycznie jest najmłodszy…)

  2. San-san said:

    mnie najbardziej przypadł do gustu Mars, bo wydaje się najbardziej rozsądny… Jak dotąd.
    Natomiast ogromnie współczuję Miki, że musi ich dźwigać. Może powinna sobie sprawić manduczkę jak do noszenia dzieci XD.

    Zastanawia mnie czy oni mają w domach jakieś niańki… Przecież nie potrafią się przemieszczać…
    No i pytanie czy coś zjedzą albo wypiją…
    Samo anime jest jeszcze niczym dziwacznym dopóki nie zacznie się na serio rozkminiać tych kwestii.

    • Easnadh said:

      No oni, a przynajmniej Mars, mają generalnie całkiem normalnie te mieszkanka umeblowane, a sam Mars nawet stał w przedpokoju, tak jakby się przyturlał do drzwi, żeby je otworzyć… Więc czemu nagle nie może o własnych siłach dojść do samochodu? <- podczas oglądania zastanawiałam się nad tym przez jakąś sekundę, potem z premedytacją wyrzuciłam tę myśl z głowy, bo poważne rozkminianie tego serialu zepsułoby mi tylko seans. Założenie głowne "Sekkou Boys": po prostu nie ma to sensu i tyle ┐(´∀`)┌

    • moshi_moshi said:

      No właśnie mnie to trochę dziwi, znaczy rozumiem że popiersia są spore, ale to odlewy – w środku puste, a i gips po wyschnięciu jest zaskakująco lekki. Miki musi po prostu poćwiczyć. :D

Leave a comment for: "Sekkou Boys – odcinek 2"