12-sai ~Chicchana Mune no Tokimeki~ – odcinek 2

[Doremi].12-Sai.Chicchana.Mune.no.Tokimeki.Episode.02.[1280x720].[FDA59358][19-02-53]

Zgodnie z zapowiedziami z zeszłego tygodnia, drugi odcinek 12-sai skupia się na Aoi i Hiyamie, ukazując klasyczną drogę od nienawiści do miłości. Aoi, jedna z bardziej dojrzałych dziewczynek w swojej klasie, chce się zakochać, ale jest pewna, że jej wybrankiem nie będzie żaden kolega z klasy, gdyż ci są niemożliwie dziecinni. Szczególnie mało cierpliwości Aoi ma do Hiyamy, którego cały czas strofuje, za co ten odwdzięcza jej się wyjątkowo złośliwymi docinkami. Koleżanki sugerują co prawda, że – zgodnie z typowym dla dzieciaków w tym wieku zachowaniem – Hiyama dokucza Aoi bardziej niż innym koleżankom, bo dziewczynka mu się podoba, ta jednak nie dopuszcza do siebie takiej myśli. Sytuacja zaognia się, gdy kolega z sąsiedniej klasy wyznaje Aoi, że jest w niej zakochany. Bohaterka nie ma łatwego życia – z jednej strony musi poważnie przemyśleć kwestię pierwszego miłosnego wyznania, z drugiej musi użerać się z Hiyamą, którego spotyka dosłownie na każdym kroku. Okazuje się bowiem, że Hiyama pomaga rodzicom w prowadzeniu łaźni publicznej, którą odwiedza Aoi, nie sposób więc uciec od niego nawet w czasie wolnym od szkoły.

Wszystko zmienia się pewnego wieczoru, gdy podczas kąpieli dziewczynka gubi ważną rodzinną pamiątkę. Hiyama przeszukuje całą łaźnię i kiedy wreszcie staje przed zapłakaną Aoi, trzymając w dłoni jej skarb, do nastolatki dociera wreszcie, że dzikie bicie serca i zdenerwowanie, które odczuwa na widok kolegi, nie wynikają z niechęci, a z uczuć wprost przeciwnych. I chociaż droga do pojednania nie jest prosta, to kiedy dodatkowo Hiyama staje w obronie honoru Aoi podczas bójki z chłopcem, który kilka dni wcześniej wyznał jej uczucia, dziewczynka zbiera się na odwagę i wyrzuca z siebie bardzo śmiałą, jak na tak młody wiek, deklarację miłosną. I czy jest ktokolwiek, kto byłby zaskoczony tym, że uczucie zostaje odwzajemnione?

Przyznam, że historia Aoi i Hiyamy spodobała mi znacznie bardziej, niż ta opowiadająca o Hanabi i Takao. Niewątpliwie wynika to z faktu, że ta dwójka jest znacznie bardziej charakterna i wyrazista niż ciepłe kluseczki, którymi wydaje się para z pierwszego odcinka.

Dodatkowo 12-sai po raz kolejny udowadnia, że ma nieco wyższe aspiracje, aniżeli dać się zaszufladkować w kategorii romansu dla najmłodszych. Seria stara się poszerzyć tematykę o wątki dotyczące dorastania nastoletnich dziewczynek. W pierwszym odcinku mieliśmy na tapecie motyw pierwszej miesiączki, tym razem jest to temat dotyczący zakupów pierwszych dziewczęcych staników. Oczywiście są to wyłącznie wątki poboczne, ale sam fakt, że twórcy wplatają je w fabułę serii, bardzo dobrze świadczy o ich podejściu do realizowanej tematyki. Wszak dorastanie to nie tylko pierwsze zakochania i wyznania, ale również masa niezręcznych i zawstydzających sytuacji, które powoli przeobrażają naiwne dziewczynki w świadome swojego ciała i uczuć małe kobietki. 12-sai naprawdę dobrze sprawdza się jako seria opowiadająca o tym jedynym w swoim rodzaju okresie życia. Trzymam kciuki, aby utrzymało ten poziom do końca.

Leave a comment for: "12-sai ~Chicchana Mune no Tokimeki~ – odcinek 2"