Shounen Maid – odcinek 2

vlcsnap-2016-04-17-09h43m07s9

Teatrzyk Madoki.

Wygląda na to, że Chihiro przyzwyczaił się już do życia w wielkiej rezydencji z lekko ekscentrycznym wujkiem; z wigorem sprząta, gotuje i wyraża czynny protest przeciwko co głupszym pomysłom Madoki, w rodzaju pieczenia, co oznacza w kuchni istny Armageddon. Któregoś pięknego ranka w drzwiach staje nieletnie dziewczę z kucykami i potwornie piskliwym głosem, mówiące do Madoki „oniisama” – szybko się okazuje, że jest to jego narzeczona, z zaprzyjaźnionej od pokoleń rodziny. Oczywiście małżeństwo jest zaaranżowane. Jednak dla nikogo nie jest tajemnicą – może z wyjątkiem kluczowej osoby, ale w sumie wątpię, bo to rozgarnięty facet – że Miyako durzy się w Keiichirou. Pokłóciwszy się znów z ojcem na temat małżeństwa, dziewczyna postanawia zostać u Madoki i brać u Chihiro, którego samodzielność zrobiła na niej wielkie wrażenie, lekcje zajmowania się domem i ogólnie „bycia dorosłym i godnym zaufania”. Oczywiście w celu zaimponowania Keiichirou. Rzecz jasna, skutki są opłakane, chociaż Miyako potrafi zdumiewająco dobrze gotować. Chihiro pociesza ją i motywuje do dalszych prób. Podsłuchujący Madoka z tajemniczym uśmieszkiem – to są te momenty, kiedy mi się najbardziej podoba – wykonuje telefon… Nazajutrz ładnie zaaranżowana przez niego scenka przekonuje ojca Miyako do zerwania niechcianych przez nią zaręczyn z tym „dewiantem”. Choć nie przeszkadza jej to po jakimś czasie przybyć na kolejne lekcje u Chihiro, więc pewnie będzie stałym elementem obsady. Wszystko zgodnie ze standardami, tylko ten głos mógłby być w nieco niższych rejestrach…

vlcsnap-2016-04-17-09h41m20s217 vlcsnap-2016-04-17-09h42m41s7

vlcsnap-2016-04-17-09h43m51s193 vlcsnap-2016-04-17-09h45m29s143

Drugi, krótszy wątek odcinka stanowi spotkanie Chihiro z kolegami z klasy; widząc, że najwyraźniej coś ukrywa, chłopcy podążają za nim do posiadłości i nakrywają go w stroju pokojówki. Po początkowym szoku przekonują się jednak, że chłopak jest tu bezpieczny i wbrew pozorom dogaduje się z wujkiem. Tak jak Chihiro, zrobili oni na mnie wrażenie ponad wiek dojrzałych. O ile jego tłumaczy wychowanie i sytuacja osierocenia, o tyle oni są chyba jednak przesadnie rozumiejący… a może to przez kontrast z Madoką i Miyako? Poza tym są sympatyczni i nie mam nic przeciwko ich dalszym występom.

vlcsnap-2016-04-17-09h46m02s222 vlcsnap-2016-04-17-09h46m50s198

Ostatni wątek ładnie przywołuje przeszłość obu bohaterów – kiedy zapytany o ulubione jedzenie Madoka prosi o przygotowanie bento, Chihiro wspomina rolowane omlety tamagoyaki w wykonaniu swojej matki; jak się wkrótce przekonamy, było to jej (jedyne) popisowe danie ze względu na upodobania młodszego brata właśnie. Chihiro idzie w jej ślady i historia zatacza zgrabne kółeczko…

vlcsnap-2016-04-17-09h47m28s76 vlcsnap-2016-04-17-09h47m38s172

Szczerze mówiąc, podoba mi się ta seria. Sporo w niej przewidywalnych wątków i gagów, ale to nie przeszkadza mi oglądać jej z uśmiechem przyklejonym do ust, a od czasu do czasu nawet parsknąć głośniejszym śmiechem. Postaci są sympatyczne i wbrew pozorom myślące; w standardowych foremkach mieści się zróżnicowane i całkiem strawne nadzienie, zwłaszcza u Chihiro, który wydaje się bardzo inteligentny i empatyczny, ale nie staje się przez to starym maleńkim. Zachowuje przy swej wyjątkowości pewną naturalność. Madoka z kolei jest klasycznym błaznem, co każe domyślać się w nim ukrytych zalet intelektu, których przebłyski obserwujemy, kiedy nikt z innych bohaterów go nie widzi. A ten jego teatrzyk mnie całkowicie kupił!

vlcsnap-2016-04-17-09h48m12s222

Rysunek też jest fajny, tła bogate, projekty postaci ładne, choć bez przesady; czasem ich ciała nieco się deformują bądź upraszczają w ruchu czy oddaleniu, pomijając oczywiście SD, ale mnie osobiście nieszczególnie to przeszkadza w cieszeniu się seansem. Generalnie, czekam na następny odcinek.

Leave a comment for: "Shounen Maid – odcinek 2"