Days – odcinek 2

[HorribleSubs]_DAYS_-_02_[720p].mkv_snapshot_00.12_[2016.07.10_20.37.43]

Co zwykle robią pierwszacy w szkolnych klubach sportowych? Trenują, skupiając się głównie na podstawach, sprzątają i z pokorą słuchają rozkazów sfrustrowanych drugoklasistów. Naturalnie twórcy nie pokusili się o pokazanie dwóch pierwszych rzeczy, za to poświęcili pół odcinka na trzecią. Starszy rocznik nie jest jakoś szczególnie okrutny i twórczy w wymyślaniu zadań dla młodszych kolegów, wystarczy kilka okrążeń naokoło szkoły – toteż chłopcy biegają, a że są drużyną, za błędy jednego płacą wszyscy. Nie trzeba być Sherlockiem, żeby domyślić się, kto jest najsłabszym ogniwem. W końcu ktoś nie wytrzymuje i uświadamia Tsukamoto gorzką prawdę, co przynosi dość niespodziewany skutek. Otóż nasz protagonista zamiast zalać się łzami i zrezygnować z klubowych zajęć, prosi kapitana, by mógł biegać karne okrążenia za kolegów, na co otrzymuje zgodę. Tu następuje długa sekwencja, ukazująca poświęcenie i determinację naszej sierotki, a także rosnące poczucie winy i wyrzuty sumienia jego kolegów. Siłą rzeczy chłopcy wbijają się w dresiki i postanawiają jednak towarzyszyć Tsukushiemu w odbywaniu kary. Pierwsze więzi zostają nawiązane, morale wzrasta, duch sportu zaciesza, a i kondycja się poprawia. Przy okazji dowiadujemy się, jakie plany wobec Tsukamoto ma kapitan, przystojny, zdolny i w ogóle, Mizuki. Wzór sportowych cnót oświadcza z pełną powagą, że ten żałosny gość, który nie potrafi kopnąć piłki i biega jak ostatnia łajza, będzie jego następcą… Najweselsze w tym wszystkim jest to, że widz mu wierzy.

[HorribleSubs]_DAYS_-_02_[720p].mkv_snapshot_04.01_[2016.07.10_20.38.36] [HorribleSubs]_DAYS_-_02_[720p].mkv_snapshot_08.32_[2016.07.10_20.41.14]

[HorribleSubs]_DAYS_-_02_[720p].mkv_snapshot_04.57_[2016.07.10_20.39.19] [HorribleSubs]_DAYS_-_02_[720p].mkv_snapshot_17.46_[2016.07.10_19.20.00]

W końcówce drużyna Seiseki udaje się na doroczny obóz treningowy, gdzie wzbudza olbrzymie zainteresowanie innych szkół i przy okazji pokazuje, że te maratony naokoło szkoły miały jakiś sens i przyniosły konkretne korzyści. Dlatego też nie oceniam drugiego odcinka negatywnie, na co miałam wielką ochotę po kilku pierwszych minutach. Trochę to wszystko zbyt chaotyczne i nieszczególnie wciągające – rozumiem, że Tsukamoto to główny bohater i dlatego akcja skupia się na nim, ale nadal trzymam się tego, co napisałam w zajawce poprzedniego odcinka, chłopakowi brak charyzmy, nie pociągnie sam przedstawienia. Dziwi mnie całkowite zepchnięcie Kazamy na dalszy plan. Nie wiem, czy wypowiedział pięć pełnych zdań przez te dwadzieścia minut. W sensie, ktoś z uporem maniaka próbuje mi wmówić, że Kazama dostrzega coś niezwykłego w Tsukamoto, zaprzyjaźnia się z nim i wciąga go w świat futbolu, tyle że tego nie widać. Chłopcy funkcjonują osobno, na innych płaszczyznach, w sumie jakby tak przyjrzeć się uważniej, relacje między bohaterami (jakimikolwiek) na razie nie istnieją. Ot, zbieranina przypadkowych osób, którym scenarzyści każą robić coś razem pod przymusem. Mimo to jest w Days coś, co sprawia, że do tej pory nie zrezygnowałam z oglądania (i pewnie tego nie zrobię) – pytanie tylko, co? Klimat? To cholerne dobre serduszko Tsukamoto i dziki upór, które sprawiają, że przypomina kiepską podróbkę Foresta Gumpa (którego w sumie nie lubię)? Serio, sympatyczne to mimo wszystko, i chyba jednak chcę zobaczyć, jak Tsukushi wraz z kolegami wspina się na szczyt i faktycznie objawia ukryty głęboko talent. Poza tym, chociaż na razie wszystkie postaci to chodzące zagadki, dają się lubić i myślę, że przy bliższym poznaniu tylko zyskają.

[HorribleSubs]_DAYS_-_02_[720p].mkv_snapshot_17.49_[2016.07.10_19.20.19] [HorribleSubs]_DAYS_-_02_[720p].mkv_snapshot_13.02_[2016.07.10_20.41.46]

Nieco gorzej ma się sprawa grafiki, która jest bardzo biedna. Wychodzi na to, że większość kasy poszła na animację fragmentu meczu zaprezentowanego na początku pierwszego odcinka i teraz studio jedzie na oparach gotówki. Dużo zbliżeń na twarz, tudzież prezentowanie postaci tylko do pasa, machającej rytmicznie rączkami, że niby biega. Postaci nawet w lekkim oddaleniu są krzywe, porządnie wychodzą jedynie zbliżenia. Bywa nieanatomicznie, straszą uproszczenia i krzywe gęby, a także zbyt mocny kontur otaczający sylwetki. Z drugiej strony, przetrwałam Tennis no Ouji-sama, tam na początku nie było lepiej…

[HorribleSubs]_DAYS_-_02_[720p].mkv_snapshot_13.45_[2016.07.10_20.42.46]

Leave a comment for: "Days – odcinek 2"