Masou Gakuen HxH – odcinek 2

snapshot_07.58_[2016.07.13_20.13.24]

Po udanej misji wymancania naładowania HHG Aine i pokonaniu przeciwnika następuje ceremonia podziękowania walczącym. Nieprzypadkowo znalazł się tam również Kizuna – dowódczyni (a prywatnie jego siostra) Reiri Hida ogłasza wszystkim zgromadzonym uczennicom, że wreszcie znaleziono sposób na jeszcze skuteczniejsze przeciwstawienie się przeciwnikowi! Tym sposobem są rzecz jasna ręce Kizuny oraz jego HHG, które w trakcie aktu seksualnego potrafi naładować innych! Projekt Manhattan zakończony!

snapshot_21.02_[2016.07.13_20.15.45] snapshot_21.53_[2016.07.13_20.15.57]

Tak zaczyna się prawdziwe szkolne życie Kizuny. Pomijając rozmaite opinie ogółu, Aine od razu wskakuje mu do łóżka, lecz jest nie dane wykorzystać okazję – musi stawić się w kwaterze głównej, gdzie dostaje awans na kapitana! Postępy jego oddziału ma obserwować dziewczynka z podstawówki – Sylvia Silkcut. Przydzielony bohaterowi oddział (Aine, Yurishia oraz Hayuru) od razu wyrusza na misję zebrania próbek z bezludnej wyspy.

snapshot_09.54_[2016.07.13_20.13.52] snapshot_14.58_[2016.07.13_20.16.17]

Pomyłka w obliczeniach dotyczących wielkości wyspy (portale między światami mogą pojawić się tylko nad wystarczająco dużą połacią terenu) sprawia, że cała czwórka staje w obliczu ogromnego zagrożenia. Sytuacja jest tym gorsza, że Yurishia niemal rozładowuje swój HHG i śmierć zagląda jej już w oczy… Oczywiście z pomocą przychodzi dzielny Kizuna, który obrywa za nią, a resztkami sił „ładuje” jej baterie. Scena jest jednak fatalnie zrobiona, cycki krzywe, anatomia uciekła w las, a z samego macania widzimy tylko szczytującą Yurishię, która się co nieco spociła w wiadomym rejonie ciała.

snapshot_18.21_[2016.07.13_20.14.48] snapshot_18.24_[2016.07.13_20.15.09]

Drugi odcinek dobitnie pokazuje, że Masou Gakuen HxH nic oprócz erotyki i przepychanek panienek „która teraz” widzom nie zaproponuje. Sensu tu nie ma żadnego, fabuła, o ile można tak to nazwać, raczej w napięciu utrzymywać nie będzie. Bohaterki to typowe ściery do podłogi, których jedynym celem jest uwieszenie się na głównym bohaterze. Ocenę, czy warto oglądać dalej, pozostawiam każdemu z Was. Na pewno zobaczę (bo muszę) trzeci odcinek, a czy będę oglądać dalej, to już kwestia tego, jak bardzo denerwować mnie będą poszczególne elementy tej „układanki”.

Leave a comment for: "Masou Gakuen HxH – odcinek 2"