Rozpętała się wielka wojna między dwoma armiami youkai, jedną dowodzoną przez Kiitarou a drugą pod dowództwem niejakiej Suzu.
Wielka wojna trwa jakieś półtorej minuty, po czym dzieciaki dochodzą do wniosku, że chyba przesadziły.
Bo przecież o wiele lepiej żyje się w zgodzie.
I tyle, teraz przyjdzie pewnie pora na codzienne życie z różnymi youkai, a po plakacie wnioskuję, że raczej pod postacią uroczych kobitek, chociaż zobaczymy. Na razie śmiesznie nie było, ale nie było też źle i dopiero kolejne odcinki pokażą, z czym tak naprawdę będziemy mięli do czynienia. Graficznie jak na taki drobiażdżek jest całkiem przyzwoicie.