Watashi ga Motete Dousunda – odcinek 3

horriblesubs_watashi_ga_motete_dousunda_-_03_720p-mkv_snapshot_20-03_2016-10-22_22-21-33

Najbardziej schematyczny odcinek wszech czasów, pojawiający się w niezliczonych seriach, czyli szkolny festyn! Jak zaś wiemy, na szkolnych festynach liczą się przede wszystkim kafejki, domy strachów i przedstawienia teatralne. O, przepraszam, tutaj jeszcze zobaczymy kawałek wystawy klubu historycznego, ale to nie tam panowie osaczają bohaterkę, wiec mniejsza z tym.

horriblesubs_watashi_ga_motete_dousunda_-_03_720p-mkv_snapshot_00-40_2016-10-22_21-55-22

Klasa Serinumy bardzo szybko decyduje się, co chce zrobić – cosplayową kawiarenkę. Bohaterka bardzo się zapala do pomysłu (bo może przebierać panów, np. w mundurki z bardzo znanej serii…) i zgłasza się do zbyt wielu obowiązków, w efekcie nie radząc sobie ze wszystkim. Ratować ją muszą jej chłopcy, którzy nieustannie wokół niej orbitują, jak na profesjonalny harem przystało. Status quo nie wszystkim panom się jednak podoba, szczególnie niezadowolony z niego jest Igarashi, zdeterminowany, aby zostać tym jedynym. W czwórkę dochodzą więc do kompromisu (tak, bez udziału bohaterki, bo po co?), że każdy z nich dostanie swoje pięć minut na krążenie po festynie sam na sam z Serinumą.

horriblesubs_watashi_ga_motete_dousunda_-_03_720p-mkv_snapshot_05-41_2016-10-22_22-02-27

To, co następuje potem, to przegląd najbardziej typowych i nudnych zagrywek, jakie widzieliśmy już w ilościach hurtowych w innych seriach, do tego szybki i byle jaki, mający w zamyśle chyba śmieszyć, ale jakoś tak… Ile razy można przycisnąć bohaterkę do ściany i powiedzieć, że jest się mężczyzną (panowie muszą co chwilę o tym przypominać, jakiś kompleks?)? Pewnie niewiele mniej niż wylądować twarzą w jej piersiach. Chłopcy są zdeterminowani, by w końcu coś ruszyło, jednocześnie nie chcąc, aby któremuś z pozostałych się cokolwiek udało.

horriblesubs_watashi_ga_motete_dousunda_-_03_720p-mkv_snapshot_16-27_2016-10-22_22-17-04 horriblesubs_watashi_ga_motete_dousunda_-_03_720p-mkv_snapshot_14-40_2016-10-22_22-15-03

horriblesubs_watashi_ga_motete_dousunda_-_03_720p-mkv_snapshot_13-37_2016-10-22_22-13-43 horriblesubs_watashi_ga_motete_dousunda_-_03_720p-mkv_snapshot_12-25_2016-10-22_22-12-25

Sama bohaterka zaś… cóż, ewidentnie nie radzi sobie z panami w 3D i daje ze sobą robić, co chcą. Tyle szczęścia w nieszczęściu, że pod koniec wszyscy trochę się opamiętują, a Serinuma artykułuje w końcu, co jej na duszy leży. Nie, żebym spodziewała się jakichś większych zmian w kolejnych odcinkach – oczywiście poza klarowaniem się wybranka, ale już na tym etapie można zgadywać, kto nim w przyszłości zostanie.

horriblesubs_watashi_ga_motete_dousunda_-_03_720p-mkv_snapshot_10-10_2016-10-22_22-08-02

Polecać Watashi ga Motete Dousunda osobom lubiącym romanse shoujo nie będę, bo w obliczu posuchy i tak rzucą na ten tytuł okiem. Niech jednak nie spodziewają się rzeczy dobrej, czy – nie dajcie bogowie – oryginalnej. Przygody Serinumy od początku korzystają ze znanych i przerobionych już wiele razy schematów fabularnych, nie dodając nic nowego od siebie. Całą sytuację z randkami w kolejności oraz tym, co się na nich działo, podsumowała zaś idealnie koleżanka Serinumy: to jak otome game!

Comments on: "Watashi ga Motete Dousunda – odcinek 3" (4)

  1. „[…]oczywiście poza klarowaniem się wybranka, ale już na tym etapie można zgadywać, kto nim w przyszłości zostanie”

    cóż za śmiała teza :D i zupełnie chybiona, o ile oczywiście twórcom nie przyjdzie do głowy zmajstrowanie autorskiego zakończenia…

    • Bo ja w ogóle lubię gdybać :D

      Po tych trzech odcinkach, jasne jest dla mnie, kogo w tej chwili wypycha przed szereg autorka, jeśli nie mam racji i Serinuma nie kończy z Piąteczką, to tym lepiej dla serii, acz i tak nie chce mi się tego dalej oglądać, po trzecim odcinku szczególnie.

      Btw, to z kim kończy? :3 A, może lepiej nie tutaj…

      • KawałekTapety said:

        Z piątką, znaczy Igarashim? No bo Nanashima to siódemka… Jakim cudem? xD Ja właśnie widzę, że ją szipują w anime z Naną! Bo jest podobny do jej ukochanego Shiona, bo się najbardziej czubią, a wiadomo, im bardziej wredny facet, tym większa możliwość, że dziewoja go pokocha xD Nie wiem, skąd wytrzasnęłaś, że stawiają na Igarashiego, skoro widać, że na Nanashimę. Osobiście moim faworytem (płci męskiej) jest Mutsumi, jedyny normalny, jedyny, który ją poznał, pierwszy, który powiedział, że „co z tego, że jesteś otaku?”, reszta tylko mu przytaknęła, więc to się nie liczy. Z nim by mogła być. Ale z drugiej strony wydaje mi się, że on ją traktuje tylko jak koleżankę, a zaprosił ją do kina na zasadzie „o, skoro wy tak, to ja też” xD Nie widzę między nimi chemii. Natomiast po 4 odcinku szipuję ją z Shimą – dziewoja jest świetna!!! Niech one oleją tych matołów (nie licząc Mutsumiego, reszta to matołki xD) i zostaną razem! Szkoda, że w shojou takie rzeczy nie są możliwe… Mangi nie znam w ogóle, więc nie wiem, co będzie, ale jestem za opcją yuri-yaoi (niech Mutsumi sobie weźmie małego, Shinomiyę bodajże?)… Byłoby przynajmniej wyjątkowo oryginalnie. Pomarzyć można :P

      • Nie traktuję pairingu z Naną poważnie – fragmenty, w których bohaterce szklą się oczy, jak go sobie wyobraża jako Shiona, mają charakter tylko komediowy. Igarashiego obstawiałam zaś z powodu tych wszystkich najazdów na jego poważną minę – wygląda i zachowuje się jak ktoś, kto do celu będzie dążył po trupach, choćby swoich kolegów. Jeśli chodzi o Mutsumiego, to z grubsza się zgadzam. Ja skończyłam seans na 3 odcinku i nie mam zamiaru oglądać dalej :)

        (Nie mogę podpiąć odpowiedzi pod właściwy komentarz…)

Leave a comment for: "Watashi ga Motete Dousunda – odcinek 3"