Pitohui stara się namówić LLEN do udziału w Squad Jam, drużynowym turnieju w świecie GGO. Dziewczyna początkowo nie jest chętna, a swoją decyzję uzależnia od tego, czy udaj jej się dostać bilety na koncert ulubionej piosenkarki, który odbędzie się tego samego dnia co turniej w wirtualnym świecie.

Nietrudno się jednak domyślić (po pierwszym odcinku), że wejściówek na koncert nie uda się zdobyć. Tak więc przygotowania do Squad Jam ruszają pełną parą. Pitohui, która sama nie może uczestniczyć, ponieważ wybiera się na ślub w realnym świecie, zapoznaje LLEN z M, który ma być jej partnerem i strategiem drużyny.

Na pierwszy rzut oka widać, że M to weteran pola walki. Najpierw chce poznać umiejętności LLEN, po czym opracowuje strategię na walkę oraz uczy partnerkę kilku niezbędnych na polu walki trików oraz zachowań.

Sword Art Online Alternative: Gun Gale Online dobrze sprawdza się jako anime akcji. Prowadzenie fabuły jest logiczne, a wykorzystanie świata GGO jak najbardziej poprawne. Bohaterowie dostosowują się do obowiązujących zasad oraz realiów gry bez niezwykłych wyczynów jak chociażby walka mieczem świetlnym z bronią palną… Bohaterowie mają też ciągle możliwość rozwoju umiejętności, chociaż dalej nie poznaliśmy tajemnicy niezwykłej szybkości LLEN. Mam jedynie nadzieję, że obsada zostanie poszerzona o innych graczy, gdyż z tak wąską pulą postaci szybko może dojść do wtórności wydarzeń. Nieco gorzej wypada za to świat po realnej stronie. Kompleks Karen na punkcie wysokiego wzrostu jest przejaskrawiony, co mocno psuje odbiór jej postaci. Zwłaszcza że jej wygląd zewnętrzny może się podobać, to atrakcyjna dziewczyna. Odniosłem też wrażenie, że uzależnienie decyzji Karen od wyjścia na koncert było zrobione na siłę. Decyzja mogła być wyłącznie jedna, więc wypadłoby się nieco bardziej wysilić i rzeczywiście dodać pewną niepewność co do przebiegu fabuły i końcowej decyzji.

Ogólnie rzecz biorąc, tytuł zapowiada się na przyzwoitą serię akcji. Dużo można tutaj jeszcze poprawić, ale fundamenty pod dalsze wydarzenia i poznany rozwój fabuły są solidne. Mam tylko nadzieję, że kwestia kompleksu Karen nie zostanie wątkiem pierwszoplanowym, a zamiast niej będziemy mogli cieszyć oko widowiskowymi i sensownymi działaniami w grze Gun Gale Online.