Happy Sugar Life – odcinek 3

Pamiętacie końcówkę poprzedniego odcinka, gdy Satou łapką montażową miała zamiar pozbawić nieznajomego życia? Dziewoja zdążyła się opanować, zanim wbiła mu ją w głowę. W sumie słusznie, bo po morderstwie w takim miejscu jej słodkie życie z Shio dobiegłoby końca, a zamiast niego miałaby codzienny widok więziennej celi od wewnątrz.

Wcześniej poznany nieznajomy, który rozklejał ulotki o zaginięciu Shio, to najprawdopodobniej jej brat – Asahi Kobe. Retrospekcja sugeruje, że Shio razem z matką uciekły z domu, a on pozostał z patologicznym ojcem stosującym przemoc.

 

Po zajściu z Asahim Satou zdaje sobie sprawę, że musi nauczyć się panować nad emocjami – inaczej skończy w więzieniu. Po chwili traumy uświadamia sobie, że owe uczucia to zazdrość, co niezwykle ją raduje. W końcu zazdrość wynika z miłości, a tę odczuwa do najsłodszej istoty na świecie. Zadowolona jak nigdy dotąd wraca do mieszkania, tylko po to, aby zastać je puste.

 

Shio, zniecierpliwiona i przestraszona przedłużającą się nieobecnością ukochanej wspólokatorki rusza na jej poszukiwania. Przestraszone i nieznające świata zewnętrznego dziecko ma tymczasem dziwne halucynacje, które prowadzą je w nieznane…

Dziewczynkę w parku znajduje Mitsuboshi, które uznaje to za dar od bogów. Po seksualnym incydencie w pracy chłopak ma traumę i w Shio upatruje zbawicielki, która oczyści jego ciało i duszę po gwałcie. Przez kilka minut ślini się do małej, po czym próbuje zabrać ją do swojego mieszkania, przekonując obietnicą odnalezienia jej rodziny… Niestety, w parku ponownie zjawia się dwójka zbirów, którzy spotkali go tam poprzednio, gdy uratował Asahiego. Tym razem nie uda się mu uniknąć bolesnego pobicia.

Happy Sugar Life to seria absolutnie obrzydliwa. Koncepcja zakochiwania się w kilkuletnim dziecku sama w sobie budzi odrazę, ale charaktery postaci i sposób, w jaki tę miłość okazują, stanowią ostatni gwóźdź do trumny. Niemal każdy z bohaterów ma nierówno pod sufitem i powinien trafić albo za kratki, albo na zamknięty oddział szpitala psychiatrycznego. Są tak obrzydliwy, że nawet nie interesują mnie ich powody, historie czy intencje. Przetrwanie tych trzech odcinków było niemałym wyzwaniem i nie polecam tego anime nikomu.

Leave a comment for: "Happy Sugar Life – odcinek 3"