Hyakuren no Haou to Seiyaku no Valkyria – odcinek 2

Jestem pozytywnie zaskoczony, bo po falandze z odcinka pierwszego w odcinku drugim mamy do czynienia z kolejną sprytnie zastosowaną taktyką. Oczywiście duża w tym zasługa forów dawanych przez scenarzystów, że akurat wszystko sprawnie się tu udaje, ale i tak jestem pod wrażeniem.

Yuuto postanawia wziąć wroga na wyczerpanie. W tym celu urządza nocne rajdy do obozu przeciwnika, nie pozwalając jego żołnierzom odpocząć, co procentuje na polu bitwy – oddziały wroga są powolne, nie potrafią prawidłowo się zgrupować i działają chaotycznie. Dowódca wrogiego klanu nie jest jednak w ciemię bity i postanawia zaatakować od strony flanki. Sytuację ratuje Siegrune, która zabija wrogiego dowódcę, czym kończy bitwę i przypieczętowuje zwycięstwo.

Mógłbym czepiać się szczegółów, ale zwyczajnie nie chcę, bo to było wystarczająco składne, aby mnie usatysfakcjonować. Późniejsza scena kąpielowa była umiarkowanie zabawna, ale prowadziła do kolejnego interesującego „zwrotu akcji”. Otóż podczas wizyty w łaźni Linnea proponuje głównemu bohaterowi małżeństwo, co spotyka się z dość przewidywalną reakcją jego towarzyszek. Ale ciekawe w tym wszystkim było to, że ta propozycja, jak się później okazało, także miała drugie dno. Dziewczyna odziedziczyła tytuł patriarchy, mimo że w jej kraju tę funkcję otrzymuje się za zasługi. Z tego powodu chce wyjść za mąż za kogoś, kto nie zostanie zakwestionowany przez jej lud jako osoba zbyt słaba na to stanowisko.

Yuuto razem z Felicią mają zagwozdkę, co zrobić, aby do małżeństwa nie doszło, a mimo to pozycja dziewczyny nie była w przyszłości kwestionowana. A na horyzoncie pojawia się kolejny wróg.

Powiem, że jest to o wiele lepsze od Isekai Maou to Shoukan Shoujo no Dorei Majutsu. Bohater jest ogarnięty, nie zachowuje się głupio, nie ma magicznych mocy, które dają mu przewagę, tylko korzysta z mózgu, wiedzy i własnych umiejętności. Dziewczyny nie są tylko wieszakami na biust, ale mają zarówno charaktery, jak i o wiele bardziej przekonujące motywacje. Strona techniczna jest porównywalna, ale szczerze mówiąc, ta historia o wiele bardziej trzyma w napięciu i wciąga. Naprawdę jestem bardzo ciekawy, co wydarzy się w kolejnym odcinku i jak to wszystko się zakończy.

Leave a comment for: "Hyakuren no Haou to Seiyaku no Valkyria – odcinek 2"