Pamiętacie końcówkę poprzedniego odcinka z Rui przyłapującą Natsuo na próbie pocałowania Hiny? Dziewczyna zabiera pijaną siostrę do pokoju bez zbędnych komentarzy. Wydaje się, że Natsuo jest całym zajściem bardziej przejęty niż same panie.

Drugi odcinek skupia się na przybliżeniu postaci obu sióstr. Rui ma problemy z nawiązywaniem kontaktów, a Hina z relacjami z chłopakiem oraz nadużywaniem alkoholu. Ku mojemu zdziwieniu okazuje się, że Natsuo potrafi się zachować odpowiednio względem obydwu z nich. W pewnym momencie nawet jego zmartwienie – co pomyślą znajomi, jak dowiedzą się o ich sytuacji rodzinnej, schodzi na drugi plan.

Jeszcze większym zaskoczeniem jest podejście do fanserwisu. Nawet w scenie kąpielowej Rui i Natsuo zachowują powagę, mimo początkowej krótkiej fantazji bohatera. Siostry mają złożone charaktery, własne problemy i trudności życiowe, co zapowiada, że nie powinny być wyłącznie obiektem uczuć i wieszakiem na szyi bohatera.

Muszę przyznać, że zostałem pozytywnie zaskoczony. Seria jak na razie nie koncentruje się na realizacji miłosnych fantazji bohatera, za to dość poważnie podchodzi do problemów związanych z jego nową sytuacją rodzinną. Na razie nie potrafię do końca rozszyfrować Rui – jej rozmowa podczas kąpieli wskazuje, że nie zdaje sobie sprawy z uczuć Natsuo względem jej siostry. Na pewno jednak sama nie pozostanie względem niego obojętna – nawiązują koleżeńską relację dość łatwo, co dla dziewczyny było do tej pory niemal niemożliwe, a z czego wynikają jej problemy towarzyskie w szkole. Mam nadzieję, że seria będzie podążać tym śladem, ale aby się o tym przekonać, musimy zaczekać na kolejne odcinki.