Hitoribocchi no Marumaru Seikatsu – odcinek 3

Tym razem Bocchi ma problem z poproszeniem Aru, żeby ta razem z nią i Nako wyszła ze szkoły. Po wielu nieudanych próbach i popychaniu bohaterki we właściwą stronę, Nako traci cierpliwość i bierze sprawy we własne ręce. Znaczy wyciąga obie tam, gdzie mogą porozmawiać bez przerywających im kolegów z klasy.

Po drodze Aru dowiaduje się, że Bocchi ma ciekawą przypadłość – jak jest bardzo szczęśliwa, to traci siły/przytomność. Oraz reaguje płaczem na wszelkie kłótnie (na przykład na dogryzanie sobie nawzajem przez jej nowe przyjaciółki). Oczywiście, w trosce o dobre samopoczucie zainteresowanej, dziewczyny jej tłumaczą, że to tylko żarty, po czym Honshou, żeby „zacieśnić więzi”, proponuje, że razem z Nako odwiedzą kiedyś Bocchi w domu.

Dzień odwiedzin nadchodzi, Bocchi przeżywa, że ktoś do niej przyjdzie, i nawet przygotowuje scenariusz, w jaki sposób ma się to wydarzenie odbyć. Niestety, do domu dociera tylko Nako (Aru ma nagłe zajęcia w klubie), która zostaje ugoszczona przez bardzo się starającą bohaterkę. Tak się starającą, że aż się rozchorowywuje…

Chorej Bocchi nie ma w szkole, co nie przeszkadza jej panikować także z tego powodu – ponieważ może przyjaciółki o niej zapomną i znajdą nową przyjaciółkę na jej miejsce – i wysyłać stada wiadomości. Dziewczyny idą jej zanieść zadania ze szkoły, po czym wszystko się dobrze kończy, Bocchi widzi, że o niej nie zapomniały, znów się stara za bardzo, po czy wszyscy są szczęśliwi.

Cóż, zwykle gagi są śmieszne, ale w tym odcinku zdecydowanie były zbyt powtarzalne i już lekko nużące. Poczynając od przerażonej wychowawczyni, przez reakcje Aru na nazywanie jej „pechową”, aż po paraliż wewnętrzny i nadinterpretacje w wykonaniu Bocchi. Grafika bez większych zmian, jednak widać miejscami spadek jakości rysunku, zwłaszcza w ujęciach pokazujących postaci pod kątem. Sporo było także ujęć w SD (i pochodnych), co generalnie dobrze się wpisuje w konwencję serii. Myślę, że w dalszych odcinkach się naprawdę niewiele zmieni i utrzyma się tendencja prezentowana wcześniej. W większej dawce zapewne seria może być niestrawna, ale wciągana po 2-3 odcinki myślę, że da radę.

Leave a comment for: "Hitoribocchi no Marumaru Seikatsu – odcinek 3"