Tejina-senpai – odcinek 2

Spośród pięciu segmentów w tym odcinku cztery koncentrują się na sempajce poszukującej w każdym możliwym momencie sposobności do zademonstrowania sztuczki magicznej. (Swoją drogą, jej trema okazała się gagiem wyciąganym tylko w razie potrzeby, a nie stałą cechą charakteru). Piąty natomiast popycha do przodu fabułę, pokazuje bowiem, w jaki sposób asystent zostaje ostatecznie skłoniony do podpisania deklaracji członkowskiej klubu magicznego. Poza tym dowiadujemy się jeszcze, że sempajka (zapewne z powodu swojej ekscentryczności) nie ma przyjaciół, zaś rysownicy mają głęboko w nosie to, jak powinny wyglądać i zachowywać się kobiece piersi.

Podobnie jak poprzednio, serię ratuje to, że sempajka jest całkowicie nieświadoma erotycznych podtekstów swoich działań, dzięki czemu nie sprawia wrażenia ofiary – co pozostawiałoby trochę nieprzyjemny posmak po niektórych gagach. Zawartość ecchi ogranicza się na razie do prezentowania bielizny i damskich kształtów, więc jak na współczesne tytuły jest w stanach raczej umiarkowanych. Sempajka ma sporo energii i wdzięku, więc domyślam się, że można by obejrzeć tę serię dla niej, ale jeśli ktoś byłby bardziej zainteresowany warstwą komediową, to niestety – nadal jest powtarzalnie. Sempajka pokazuje stanik przez wilgotną bluzkę lub majtki przez przypadkowy przechył albo też związuje się w całkiem przypadkiem kojarzący się z BDSM sposób – to wszystko było już w poprzednim odcinku. Wciąż czekam na wprowadzenie dodatkowych postaci albo przynajmniej powrót gołębia.

Leave a comment for: "Tejina-senpai – odcinek 2"