Nekopara [2020] – odcinek 2

Trudno pisać o czymś, co nie ma w zasadzie żadnej treści. Drugi odcinek Nekopara obraca się wokół małej kotki, która przyszła za Chocolą do cukierni.

Chocola początkowo próbuje ukryć nową przybyszkę. Próby są mało sprytne, a na dodatek Vanilla oraz Kashou wykazują się niespotykaną wręcz ignorancją – zauważają, że domowniczka zachowuje się podejrzanie, ale nawet nie podejmują starań, aby sprawdzić, co jest nie tak.

Rzecz jasna, sprawa wychodzi na jaw, a Kashou oznajmia, że nie podejmie się opieki nad bezpańskim kotkiem dopóki nie ustali, czy rzeczywiście jest bezpański, czy może po prostu się zgubił. Na pomoc wzywa więc swoją siostrę, Shigure, która jest ekspertką w tej dziedzinie.

Shigura zabiera nową kotkę do swojego domu, gdzie ta staje się obiektem zainteresowania reszty stada. Jest jednak wieczór, więc pora się wykąpać i iść spać. Zwłaszcza że późne kładzenie się spać ponoć źle wpływa na kocią sierść…

Muszę przyznać, że dawno nie widziałem niczego tak nudnego i nijakiego. Postaci plączą się na ekranie całkowicie chaotycznie, momentami próbują być śmieszne, ale nic z tego nie wynika. Jedyne co przykuwa nieco uwagi, to kocie zachowania bohaterek. Jak można podejrzewać, w tym świecie kocice nie są traktowane nawet częściowo jak istoty ludzkie, czego najlepszym przykładem są wspomnienia o tym, jak Chocola i Vanilla zostały porzucone w kartonie, a także wytykanie im, że kiedy były mniejsze, oddawały mocz w losowych miejscach. Nie wiem, mam zrywać boki ze śmiechu, czy rozpływać się, jakie to urocze?

Odradzam wszystkim dalszy seans. Nie ma tu nic, co warte byłoby poświęcania cennego czasu. Co gorsza, mimo wycięcia dosłownie wszystkich elementów, nazwijmy to kluczowych, z oryginału, pod tą masą lukru czuć coś dziwnie oślizgłego i nieprzyjemnego.  Nawet nie znając pierwowzoru, idzie się domyślić, co nim było.

Leave a comment for: "Nekopara [2020] – odcinek 2"